Stosowana przez oszustów metoda polega na włamywaniu się na popularne serwisy społecznościowe. Naciągacz podaje się za kogoś ze znajomych i pisze, że pilnie potrzebuje pieniędzy. Wiele osób w takiej sytuacji odpisuje, że pożyczy.
Operacje dzieją się szybko, bo pożyczający poprzez swoje konto bankowości elektronicznej udziela rzekomemu znajomemu specjalnego kodu, a od tej chwili to już moment do wypłacenia ustalonej kwoty. Tym sposobem następuje przepływ gotówki na konto wyłudzacza. Zazwyczaj sprawa wychodzi na jaw po kilku dniach, bo oczywiście naciągacz napisał, że za kilka dni odda. Tak się nie dzieje. Ten, który pożyczał dopiero wtedy dzwoni do swojego znajomego i dowiaduje się, że ten w ogóle nie ma ze sprawą nic wspólnego
- informuje inowrocławska policja.
Mundurowi radzą, aby w podobnych przypadkach sprawdzać wiarygodność otrzymywanych informacji. Najlepiej jest zadzwonić do osoby, która pisze nam, że pilnie potrzebuje gotówki.
- Kłania się tutaj to, że jednak warto ze sobą rozmawiać, zamiast tylko komunikować multimedialnie - dodają policjanci.
Kilka fragmentów 4. Międzynarodowego Festivalu Cabrio Poland 2019 w Żninie:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
