Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat gorlicki: skazani na dobrą wolę prywatnych przewoźników?

Halina Gajda
Pasażerowie gorlickich wiosek już niebawem będą mogli liczyć jedynie na prywatnych przewoźników
Pasażerowie gorlickich wiosek już niebawem będą mogli liczyć jedynie na prywatnych przewoźników fot.Agnieszka Nigbor-Chmura
Czy MZK przestanie obsługiwać linie podmiejskie? Nie mówię tak, nie mówię nie - opowiada na pytanie Tadeusz Piecuch, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.

Fakty24: Zobacz najświeższe informacje z Krakowa i Małopolski!

Chodzi się o to, że 1 marca weszła nowa ustawa regulująca sprawy transportu publicznego w gminach. Prawnicy różnie interpretują zapisy dotyczące tego, czy firmy będące spółkami jednej gminny, nie mając porozumienia z innymi, powinny wyjeżdżać poza teren macierzysty. - Jeśli chodzi o ścisłość, to wyjeżdżać możemy. Sęk w tym, czy w przypadku wyjazdów poza teren miasta, nie stracimy przywileju dopłat do publicznych przewozów pasażerskich na terenie Gorlic - dodaje Piecuch.

O tym, że podmiejskie kursy są nierentowne, prezes mówi od dawna. Spółka przyjęła zasadę - skoro nie ma z nich pieniędzy, to najlepiej z nich zrezygnować. I tak się dzieje stopniowo od kilku lat. Kolejne cięcia przyszły od września tego roku. MZK niemal całkowicie zrezygnowało z kursów w soboty i niedzielę oraz z części kursów popołudniowych, jak określa to prezes Piecuch - pozaszczytowych. - W sumie, po zmianach będziemy robili o około 300 kilometrów dziennie mniej - wylicza Piecuch.

Pytany o oszczędności, które da ostatnia redukcja, odpowiada krótko: - Przynajmniej nie będziemy musieli do nich dokładać. Ewentualne wycofanie się z linii podmiejskich miałoby nastąpić od nowego roku. Dzisiaj autobusy MZK poza gminą miejską jeżdżą do miejscowości gmin Lipinki, Sękowa, Moszczenica, Biecz oraz gminy wiejskiej Gorlice. Co roku dochodzi do dyskusji w sprawie dopłat dla MZK. W tej chwili do publicznego transportu nie dopłaca żadna, wyjątkiem jest dopłata do biletów dla osób po 75. roku życia.

- By zapewnić tej grupie pasażerów darmowe przejazdy, gminy miały partycypować w kosztach. Kwoty były zróżnicowane. Wyliczyliśmy je na podstawie danych z kas fiskalnych o sprzedaży ulgowych biletów. Za 75-latków płaciły gminy Moszczenica, Biecz, gmina wiejska Gorlice, Sękowa. Ta ostatnia, w tym roku wycofała się z finansowania. Lipinki zaś od początku nie były zainteresowane tematem - przypomina Piecuch.

Bilans wychodzi więc na minus. I to zarówno w przenośni, jak i dosłownie, bo - jak przyznaje prezes Piecuch - po pół roku działalności spółka jest pod kreską. Jak bardzo, nie zdradza. Komentuje tylko: - Nie jest źle. Nieco innego zdania są radni, którzy co roku muszą zdecydować, czy podnieść rękę przyzwalając w ten sposób na dotowanie chwiejnej spółki.

- Przez lata, gdy podnosiliśmy rękę na "tak", to robiliśmy to z myślą o ludziach, którzy tam pracują. Jakby nie patrzeć, za ponad pięćdziesięcioma zatrudnionymi tam osobami stoją rodziny. Niejeden raz rozmawialiśmy o MZK na komisjach. Uważam, że jeśli prezes identyfikuje się z firmą, chce dla niej lepiej, to zrobi to. W przypadku MZK bywa różnie. To, co dzieje się w spółce, jest po prostu niepoważne - skomentowała nam Mariola Migdar, radna miejska.

W tym roku MZK otrzymało z budżetu miasta 793 tysiące złotych. To pełna kwota, o którą wnioskował prezes. Wynika to przede wszystkim z obowiązku pokrycia strat wynikających z przejazdów ulgowych stosowanych przez tę firmę. - Nic nie stoi jednak przy tym na przeszkodzie, by spółka starała się o pieniądze ze źródeł zewnętrznych - przypomina Jakub Krzyszycha, rzecznik prasowy urzędu.

Taka szansa była dwa lata temu. Z programów marszałkowskich można było zdobyć pieniądze na wymianę taboru. Jaki jest w Gorlicach - każdy widzi. Prezes wprawdzie zapewnia, że nie zdarzają się awaryjne zjazdy autobusów z kursów, ale gołym okiem widać, że część taboru jest pełnoletnia. Spółka nie skorzystała jednak z okazji.

- Nie mieliśmy na wkład własny, a z uwagi na wyniki finansowe, kredytu nie dostaniemy. Podam przykład. By kupić piętnaście autobusów, trzeba było wyłożyć około sześciu milionów złotych. Urząd marszałkowski zwracał w ramach projektu do 70 procent. Tyle pieniędzy to my nigdy nie widzieliśmy. Poza tym, gminy nie były zainteresowane partycypowaniem w kosztach. Więc dla kogo - pyta Piecuch.

Burmistrz Witold Kochan zobligował prezesa do przedstawienia programu realnej poprawy sytuacji w zakładzie. Chodzi o to, by wykazać, że faktycznie spółka jest w stanie w perspektywie najbliższych lat pozostać silnym podmiotem na rynku przewozowym. Plan ma być długofalowy, nie tylko "na przeczekanie".

Prezes MZK pytany o szczegóły, nie wyklucza, że zwróci się do gospodarzy gmin z pytaniem o kwestie ewentualnych dopłat. Uprzedzając go nieco, zwróciliśmy się do Czesława Rakoczego, szefa Związku Gmin Ziemi Gorlickiej. - Jeśli chodzi o transport, to sytuacja jest stabilna. W zasadzie każda gmina jest obsługiwana przez kilku przewoźników i z transportem nie ma problemu. Oczywiście, każdy decyduje za siebie, ale gminom jest coraz trudniej i ciężej. Nie sądzę więc, by zdecydowały się na taki krok - dodaje.

Prezes broni się, że nie ma z czego inwestować, że dopuszczono na rynek zbyt wiele firm przewozowych. Radni niejeden raz zarzucali mu brak efektywnych działań, a pasażerowie...Komentarzem może być list, który trafił do redakcji. Pewna Czytelniczka, pozostawiając do wiadomości redakcji swoje dane, napisała: gdy codziennie stoję w korku na ulicach Gorlic, a szczególnie, gdy stoję za "rupieciem" z MZK, to mam takie marzenie: wyślijmy tymi autobusami naszą gorlicką władzę do Rzymu. Niech świat zobaczy, jakimi autobusami jeżdżą w Gorlicach najbiedniejsi. Takich autobusów nie ma na świecie!

Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa - podpisz petycję do rządu

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto