Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar hali produkcyjno-magazynowej na Osowej Górze w Bydgoszczy. Z ogniem walczyło 25 zastępów strażaków [zdjęcia]

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Pożar hali produkcyjno-magazynowej na Osowej Górze. Na miejscu aż 25 zastępów strażaków.
Pożar hali produkcyjno-magazynowej na Osowej Górze. Na miejscu aż 25 zastępów strażaków. Tomasz Czachorowski
Wielki pożar na ul. Ołowianej 18 na bydgoskiej Osowej Górze. We wtorek (4 kwietnia) w płomieniach stanął tam budynek produkcyjno-magazynowy. Kłęby dymu widać było z wielu kilometrów. Niestety, ogień rozprzestrzenił się na sąsiednią halę i budynek administracyjno-biurowy. Na miejsce początkowo zadysponowano 16 zastępów straży pożarnej, ostatecznie z ogniem walczyło 25 zastępów.

Wideo nadesłane przez Czytelniczkę:

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 10.05 - mówił nam st. kpt. Karol Smarz, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. - Na razie sytuacja nie jest opanowana. Na miejsce wysłaliśmy już 16 zastępów strażaków, ale na pewno na tym się nie skończy.

Jak poinformował st. kpt. Karol Smarz, w płomieniach stanął budynek produkcyjno-magazynowy. - Na razie zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach. Nie wiemy jeszcze, czy ktoś został poszkodowany - mówił nam o godz. 10.31.

Godzinę później poznaliśmy nieco więcej szczegółów. Jak dowiedzieliśmy się od strażaków, pożar wybuchł na terenie firmy H&I Tekstile. Firma zajmuje się produkcją wyrobów tekstylnych.

- Pożar objął trzy budynki - mówi ogniomistrz Jarosław Deręgowski, dyżurny KM PSP w Bydgoszczy. - Ewakuowaliśmy 29 osób, nikt nie został poszkodowany. Na miejscu jest już 25 zastępów strażaków.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, konieczna była też ewakuacja pracowników z sąsiednich firm.

- Na miejscu jest bardzo dużo strażaków. Mieszkam na Osowej Górze, gdy tu jechałem, kłęby dymu widziałem z bardzo dużej odległości, nawet z centrum miasta. To był przerażający widok - mówi nasz czytelnik. - Z tego, co się zorientowałem ewakuowani zostali też pracownicy sąsiednich firm. Pożarem był objęty też budynek firmy Helgesen.

Niestety, o godz. 13 strażacy wciąż mówili, że sytuacja nie jest opanowana.

- Ogniem są objęte całkowicie dwie hale produkcyjno-magazynowe konstrukcji metalowej, jedna główna i druga przyległa do niej oraz murowany budynek administracyjno-biurowy - mówił nam st. kpt. Karol Smarz. - Pożar obejmuje kilka tysięcy metrów kwadratowych. Na miejscu wciąż pracuje 25 zastępów strażaków, to ponad 80 ratowników. Po trzech godzinach działań gaśniczych nadal uznajemy sytuację za nieopanowaną.

Działania strażaków nie tylko koncentrują się na ugaszeniu ognia.

- Istnieje realne zagrożenie dla sąsiednich budynków - mówi st. kpt. Karol Smarz. - Dlatego podejmujemy działania w ich obronie, chłodzimy je. Pracownicy sąsiednich firm opuścili budynki. Wcześniej z hali, gdzie wybuchł pożar, ewakuowanych zostało 29 osób. Najważniejsze, że nie ma ofiar, ale straty materialne będą bardzo duże. Na razie trudno ustalić, jaka była przyczyna pożaru, bo w chwili, gdy przybyliśmy na miejsce sytuacja pożarowa była już bardzo rozwinięta.

Na miejscu służby medyczne udzieliły pomocy mężczyźnie, który nawdychał się dymu, ale hospitalizacja nie była konieczna.

Przed godz. 14 strażakom udało się opanować pożar.

- Ogień nie rozprzestrzenia się już, ale przed nami jeszcze wiele godzin pracy. Trwa dogaszanie. Na miejscu nadal pozostaje 25 zastępów strażaków - mówi st. kpt. Karol Smarz. - Obie hale zostały doszczętnie zniszczone i nadają się do rozbiórki.

Okoliczności i przyczynę pożaru ustalać będzie policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pożar hali produkcyjno-magazynowej na Osowej Górze w Bydgoszczy. Z ogniem walczyło 25 zastępów strażaków [zdjęcia] - Express Bydgoski

Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto