Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia: - Zastanawiamy się, jak uratować miasto!

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
- Zastanawiamy się jak poradzić sobie w tej sytuacji i uratować miasto. Podobna sytuacja może wystąpić we wszystkich miastach w Polsce. Rząd swoimi decyzjami doprowadza do destabilizacji finansów i zahamowania rozwoju miasta. Za takie kroki rządu zapłacą mieszkańcy Inowrocławia - przekonuje Ryszard Brejza.
- Zastanawiamy się jak poradzić sobie w tej sytuacji i uratować miasto. Podobna sytuacja może wystąpić we wszystkich miastach w Polsce. Rząd swoimi decyzjami doprowadza do destabilizacji finansów i zahamowania rozwoju miasta. Za takie kroki rządu zapłacą mieszkańcy Inowrocławia - przekonuje Ryszard Brejza. Nadesłane
Podwyżka podatków, mniej inwestycji i imprez, zahamowanie rozwoju miasta. To zdaniem prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy prognozowane efekty przedwyborczej polityki rządu PiS.

Na dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Ryszard Brejza poinformował dziennikarzy, że miastu grozi zatrzymanie wszystkich nowych, planowanych inwestycji. Nie powstanie blok socjalny ani żadne nowe ulice. Nie będzie pieniędzy na zabytki. Zmniejszą się dotacje na imprezy organizowane przez OSiR, na dodatkowe patrole policyjne, na likwidację pieców węglowych, na wsparcie organizacji i klubów sportowych oraz na promocję. Może być konieczne podwyższenie podatków, czynszów, opłaty za korzystanie z basenów, a nawet za miejsca parkingowe.

Dlaczego?

W budżecie może zabraknąć kolosalnej kwoty w wysokość 19 milionów złotych

- Przygotowywany przez rząd projekt zmian podatków spowoduje poważny uszczerbek w dochodach miast, w tym Inowrocławia. W budżecie może zabraknąć kolosalnej kwoty w wysokość 19 milionów złotych. Jest to przedwyborcze uderzenie w samorządy, które ma wykazać po wyborach parlamentarnych, że my samorządowcy nie radzimy sobie w rządzeniu. Te decyzje mogą doprowadzić do zahamowania rozwoju miasta. Odpowiada za to rząd, a zapłacą za to wszyscy mieszkańcy Inowrocławia - przekonuje Ryszard Brejza.

- Zastanawiamy się, jak poradzić sobie w tej sytuacji i tak naprawdę uratować miasto - dodaje.

Szczegóły tłumaczy skarbnik Grażyna Filipiak, która w ostatnich dniach dokonała szczegółowych obliczeń i analiz.

- Rząd podejmuje decyzje w zakresie ulg w podatku dochodowym od osób fizycznych. Różne one mają mieć formy. Na tę chwilę podpisana jest ustawa o zwolnieniu osób młodych do 26 roku życia. Zapowiadane są zmiany obniżenia skali podatkowej z 18 do 17 procent i podwyższenia kosztów uzyskania przychodów z 1335 do 3000 złotych. Dla mieszkańców jest to informacja pozytywna, natomiast dla budżetów samorządowych oznacza to kolejny uszczerbek dochodów - podkreśla pani skarbnik.

Szacuje, że z tego tytułu do budżetu Inowrocławia może wpłynąć od 7,5 mln zł do 9,5 mln zł mniej.

Zagrożone inwestycje w Kujawsko-Pomorskiem. Samorządy sprawdzają, na co im zabraknie po obniżce wpływów z PIT do budżetu

- Do tego podejmowane są decyzje o podwyższeniu minimalnego wynagrodzenia z 2250 złotych do 2450 złotych. W naszym budżecie oznacza to, że musimy wygospodarować dodatkowo 2,5 miliona złotych - wylicza Grażyna Filipiak.

Dodaje, że w przyszłym roku koszty energii dla Inowrocławia wzrosną o 50 procent, a na planowaną podwyżkę płac nauczycieli będzie trzeba w budżecie znaleźć dodatkowe 3 mln zł.

Nie ukrywamy, że sytuacja jest bardzo poważna

- Nie ukrywamy, że sytuacja jest bardzo poważna. Zapobiec jej może jedynie przekazanie miastu dodatkowych środków w wysokości traconych w przyszłym roku dochodów. O przyjęcie takiego rozwiązania apelują do rządu zgodnie organizacje samorządowe - podkreśla Grażyna Filipiak.

- Przypomina mi to sytuację inowrocławianina, któremu za bardzo dobre efekty pracy właściciel zakładu obniżył nagle wynagrodzenie, aby więcej mieć pieniędzy dla siebie. Człowiek, który zaciągał kredyty na realizację budowy domu, nagle zostaje postawiony w sytuacji bez wyjścia. Co ma odpowiedzieć właściciel, który z uśmiechem stwierdza, że otrzymywał za wysokie wynagrodzenie i jeżeli sobie nie poradzi, to jego wina, bo źle gospodaruje pieniędzmi - komentuje prezydent Ryszard Brejza.

Są już pierwsze reakcje po dzisiejszej konferencji prasowej zorganizowanej przez prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzę. Jako pierwszy głos zabrał Marcin Wroński, przewodniczący klubu radnych PiS w Inowrocławiu.

Tutaj list, jaki nam przesłał: Marcin Wroński: "Niech Ryszard Brejza nie straszy PiS-em"

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia: - Zastanawiamy się, jak uratować miasto! - Gazeta Pomorska

Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto