Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryszard Brejza w Senacie: - Mało prawdopodobne że kliknąłem

(wixad)
Ryszard Brejza - Jestem z natury bardzo ostrożny. Pewne linki wzbudziły moje zaskoczenie i pomyślałem sobie, że coś jest tu nie w porządku
Ryszard Brejza - Jestem z natury bardzo ostrożny. Pewne linki wzbudziły moje zaskoczenie i pomyślałem sobie, że coś jest tu nie w porządku Dariusz Nawrocki
Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza opisał przed senacką komisją kulisy prób włamań do swojego smartfona. - Były chwile, kiedy musieliśmy mamę odsuwać od telewizora.

Inowrocławski samorządowiec i ojciec senatora Krzysztofa Brejzy został zaproszony przez senatorów po tym, jak ujawnione zostały wyniki ekspertyzy Amnesty International w sprawie prób włamań na jego telefon z systemem Android przy pomocy systemu Pegasus.

Z powodu syna

O sprawie informowaliśmy szczegółowo kilka dni temu. Nowych wątków w wysłuchaniu Ryszarda Brejzy nie było, poznaliśmy jednak didaskalia opisywanych wcześniej zdarzeń.

- Uzyskałem potwierdzenie o 10 próbach zainfekowania tego telefonu w 2019 roku od lipca do sierpnia – opowiadał Ryszard Brejza Wszystkie te działania prowadzone były przez służby w czasie kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu. (…) Byłem w tym czasie członkiem grupy samorządowców (prezydentów, burmistrzów), która organizowała wsparcie dla kandydatów Koalicji Obywatelskiej. Byłem pełnomocnikiem tej grupy na województwo kujawsko-pomorskie. `
Zdaniem inowrocławskiego samorządowca próby włamania miały jednak związek przede wszystkim z działalnością polityczną jego syna – Krzysztofa Brejzy.

Czy panowie z CBA?

Brejza senior nie wyklucza, że próby jego inwigilacji miały miejsce jeszcze przed domniemanym zastosowaniem Pegasusa. Przywołuje zdarzenie z przełomu czerwca i lipca 2019, kiedy to w godzinach wieczornych zauważył samochód zaparkowany przed swoim domem.
- Moja żona, wychodząc do apteki, zauważyła w samochodzie osobowym z rejestracja bydgoską dwóch młodych (ok. 30-40 lat) mężczyzn, którzy mieli przed sobą uruchomione laptopy. Wzbudziło to jej podejrzenie. Zapukała w szybę i zapytała: „Czy panowie z CBA?”. W takiej atmosferze żyjemy i żyliśmy.
Prezydent Inowrocławia zwracał uwagę, że sms-y spełniające rolę przynęt były związane z jego codzienną aktywnością. Stąd wyciąga wniosek, że któraś z polskich służb posiadała wiedzę pozwalającą na ich precyzyjne profilowanie.

Mało prawdopodobne, że kliknąłem

Senatorowie dopytywali, czy Ryszard Brejza wszedł na któryś z zaproponowanych linków.
- Nie jestem pewien, ale jest to mało prawdopodobne. - stwierdził. - Jestem z natury bardzo ostrożny. Pewne linki wzbudziły moje zaskoczenie i pomyślałem sobie, że coś jest tu nie w porządku. Ale nie lokalizowałem swoich podejrzeń wokół Pegasusa. Wydaje mi się, że nie kliknąłem na żaden, być może stąd były powtarzane.

Na pytanie o prokuratorskie zarzuty nieodpełnienia obowiązku i nadużycia kompetencji, prezydent Brejza odpowiedział m.in.: - Gdy słuchałem prokuratora, miałem wrażenie, że mogliby wszystko załatwić jednym stwierdzeniem: "Panie Brejza, zarzutem jest, że spłodził Pan syna - Krzysztofa Brejzę".

Żeby pomyje nie wywołały skutku najgorszego

Ryszard Brejza stwierdził, że obecna sytuacja to dla niego „powrót do lat 70. i 80. XX wieku, powrót do lat, w których służby bezpieczniackie działały razem z dziennikarzami telewizji”.
- Ja mam jeszcze żyjącą mamę, która ma prawie 90 lat - mówił w senacie. - Były takie chwile, w których musieliśmy ją odsuwać od telewizora, żeby te pomyje, które wylewano na nas nie wywołały skutku najgorszego.

Niewytłumaczalna sprawa

Po Ryszardzie Brejzie, senatorowie wysłuchali również posłanki Magdaleny Łośko (KO), w przypadku której Amnesty International także potwierdziła próby włamania na smartfon. Magdalena Łośko uznała próby inwigilacji za całkowicie niewytłumaczalne, ponieważ nigdy nie toczyła się wobec niej żadna sprawa "a głównym celem było zaszkodzenie szefowi kampanii wyborczej KO - Krzysztofowi Brejzie".

Komisja Nadzwyczajna do spraw wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych została powołana przez Senat 12 stycznia br. Jej przewodniczącym jest senator Marcin Bosacki. W skład komisji wchodzą senatorowie Jacek Bury, Gabriela Morawska-Stanecka, Michał Kamiński, Magdalena Kochan, Sławomir Rybicki i Wadim Tyszkiewicz. W składzie komisji nie ma przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ryszard Brejza w Senacie: - Mało prawdopodobne że kliknąłem - Gazeta Pomorska

Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto