Samorządy stawiają na szerokie horyzonty – tak w dużym skrócie można byłoby skomentować inwestycje w lokalne atrakcje. Chodzi rzecz jasna o wieże widokowe i ścieżki w koronach drzew. W Gorlickiem w tym momencie trwa budowa jednej konstrukcji, dwie są w trakcie prac projektowych. Tymczasem sąsiedzi zza między – gmina Ciężkowice – dopina ostatnie guziki przed przyszłotygodniową uroczystością (20 lipca) otwarcia podniebnej trasy.
- Prace są na finiszu i idą wielotorowo. To już dosłownie ostatnie szlify – mówi Andrzej Jarocha, dyrektor Centrum Usług Turystycznych i Komunalnych w Ciężkowicach, które zawiadywać będzie nową atrakcją turystyczną.
Inwestycja ma roczne opóźnienie, tym bardziej więc wypatrywana jest z wielką niecierpliwością.
Na Wiatrówkach już jesienią
W Moszczenicy budowa widokowej atrakcji idzie pełną parą. Poszczególne elementy konstrukcji są systematycznie dowożone, a wielki dźwig układa je jeden po drugim. Finał inwestycji przewidziany jest na jesień.
- Montaż jest już bardzo zaawansowany, bo na poziomie górnego podestu widokowego, czyli 20 metrów nad poziom gruntu - mówi Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica.
Zgodnie z planem w tym tygodniu potężny dźwig, który jest wykorzystywany do budowy, położy na szczycie zadaszenie.
Pozostałe dwie, można powiedzieć, analogiczne inwestycje mają zostać zrealizowane w Dominikowicach i Wapiennem. Pierwsza wciąż jest w fazie projektowania, bowiem firma, która wygrała przetarg, musi najpierw zadbać o te właśnie kwestie, później uzyskać pozwolenie na budowę i dopiero wtedy wejść w teren. Wiążącym terminem jest wiosna przyszłego roku.
W Wapiennem będzie półtora roku na realizację
Platforma widokowa w Wapiennem, ma wprawdzie gotową dokumentację, ale potrzebne są jeszcze ostatnie uzgodnienia z Lasami Państwowymi. Projektowana długość ścieżki wynosi ok. 300 m. Początek i koniec kładki przebiegał będzie po gruncie stopniowo wznosząc się, częściowo wykorzystując naturalne ukształtowanie terenu. Konstrukcja obiektu zostanie wykonana ze stali i drewna. Przy wejściu i zejściu ze ścieżki zostaną zamontowane elementy małej architektury - wiata, ławki, kosze. Szacunkowy koszt zadania to około pięciu milionów złotych.
- Jeśli wszystko przebiegnie sprawnie, prace być może rozpoczną się jeszcze w tym roku – deklaruje Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa. - Zgodnie z naszymi założeniami, wykonawca będzie miał 18 miesięcy na budowę – dodaje.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?