Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straszą "Bestią Ze wschodu", a przecież dawniej zimy były naprawdę surowe. Zima w Inowrocławiu i regionie w 1963 r.

(RED)
Jedna z najbardziej siarczystych zim miała miejsce w Polsce na przełomie 1962/1963 roku. Panował ostry mróz (temperatura spadała nawet do - 35 stopni C!), dokuczały śnieżyce, zawieje i zamiecie
Jedna z najbardziej siarczystych zim miała miejsce w Polsce na przełomie 1962/1963 roku. Panował ostry mróz (temperatura spadała nawet do - 35 stopni C!), dokuczały śnieżyce, zawieje i zamiecie Archiwum Polskapress
Synoptycy znów zapowiadają w najbliższych dniach mróz i opady śniegu, do czego mamy się przygotować, aura może nam skomplikować życie. U starszych osób alarmistyczne ostrzeżenia mogą wywołać uśmiech, bowiem obecna sytuacja to nic w porównaniu z siarczystymi zimami, jakie występowały kilkadziesiąt lat temu. Tak było np. w 1963 r., o czym można się przekonać wertując pożółkłe łamy "Gazety Pomorskiej" z tamtego okresu.

Zobacz wideo: Jak dokarmiać ptaki, by im pomóc, a nie szkodzić? Radzi ornitolog. Monika Wójcik-Musiał

Meteorolodzy ostrzegają przed mrozami i śnieżycami, media alarmują o nadciągającej ponownie "Bestii ze Wschodu", czyli ataku zimy. Tymczasem obecna sytuacja meteorologiczna to pestka w porównaniu z zimami, jakich doświadczaliśmy choćby kilkadziesiąt lat temu. Jedna z najbardziej siarczystych zim miała miejsce w 1963 roku. Panował ostry mróz (temperatura spadała nawet do - 35 stopni C!), dokuczały śnieżyce, zawieje i zamiecie. Niemal stanęła komunikacja drogowa i kolejowa (drogi i szlaki kolejowe były w dużym stopniu nieprzejezdne), zamknięto szkoły, kina, muzea, przestały pracować lub ograniczały produkcję m.in. z powodu braku energii elektrycznej, paliw i ciepła fabryki i inne zakłady. Ogromne perturbacje odnotowano w funkcjonowaniu handlu, bowiem z powodu problemów transportowych szwankowało zaopatrzenie w artykuły spożywcze...
Przypomnijmy, jak w lutym 1963 r. "Gazeta Pomorska" w wydaniu inowrocławskim informowała o walce z zimą.

Ostra zima 1963 r. na łamach inowrocławskiego wydania "Gazety Pomorskiej"

  • Długotrwałe mrozy i śnieżyce nie ustępują. Paraliżowany jest transport drogowy i kolejowy. Na południu kraju, gdzie pokrywa śniegu ma 40-60 cm, tory odśnieżało 11 ciężkich pługów i 10,5 tys. kolejarzy. Ograniczenia produkcji papieru zmusiły również "Gazetę" do zmniejszenia na pewien czas objętości poniedziałkowych wydań.
  • Doniesienia codzienne zdominowały wieści o trwających od tygodni zmaganiach z wyjątkowo srogą zimą śnieżycami, zamieciami i mrozami, które dezorganizują, a niekiedy paraliżują normalne życie. Zawieszona jest działalność szkół.
  • Na inowrocławskim węźle PKP dzień i noc pracują załogi poszczególnych odcinków przy odśnieżaniu i odmrażaniu zwrotnic dworca towarowego i osobowego. Pomagają im w tym żołnierze. O mały włos nie doszło do tragedii, kiedy przez zamarzniętą zwrotnicę wykoleiły się trzy wagony ruszającego spod semafora pociągu pospiesznego Wrocław - Olsztyn.
  • Dramatyczna sytuacja panuje na drogach. Z wielkim poświęceniem pracuje terenowy handel. Utrudniony jest dowóz towarów do sklepów GS w Rojewie, Janikowie, Dąbrowie Biskupiej, Chełmcach i okolicach. 8 lutego drogi w powiecie inowrocławskim odśnieżało około 3 tys. osób. Za przykładem JZS i Cukrowni Tuczno w pracach tych pomagają załogi innych zakładów.
  • W Inowrocławiu rozpoczęła się sprzedaż dodatkowych przydziałów węgla dla mieszkańców. Mogą z niej korzystać osoby, które otrzymały przydziały w czerwcu i lipcu.
  • Zima i głód, mimo dokarmiania przez myśliwych, dokuczają dzikim zwierzętom. Koło Cieślina znaleziono martwą sarnę, a dwie inne pozwoliły się przygarnąć w miejscowym PGR. Pod zabudowania podchodzą wygłodzone kuropatwy i bażanty.
  • Uczeń Henryk Nowicki zaopiekował się znalezioną pod drzewem na działce zmarzniętą sową. W domu, po kilku godzinach, ptak wrócił do przytomności. Przez kolejne dni przyzwyczaił się do opiekuna i nowego miejsca pobytu, których na razie nie próbuje opuścić.
  • Z powodu mrozów i oszczędności opału w kruszwickiej SP nr 1 uruchomiono naukę po dwa dni na zmianę dla uczniów każdej z trzech pozostałych szkół (także wieczorowej i dla pracujących). Zrezygnowano na pewien czas z nauki śpiewu, zajęć praktycznych, rysunku i wf. Aby jednak zapewnić uczniom godziwą rozrywkę nauczyciele organizują kuligi, zawody narciarskie, saneczkowe i łyżwiarskie.
  • Surowa zima wywołała popyt na ciepłe czapki, tzw. uszanki. Bydgoskie Zakłady Przemysłu Odzieżowego stworzyły specjalny wydział zajmujący się ich szyciem. Stara się on szybko zaspokoić napływające zewsząd zamówienia od marznących pracowników różnych branż. W styczniu uszyto 30 tys. czapek, m.in. dla górników z kopalni "Dymitrow", hutników z "Łabend" i Zakładów Cynkowych w Katowicach.
  • 14 lutego od rana na ulice Inowrocławia wyszły załogi chyba wszystkich biur, urzędów i instytucji. W ciągu kilku godzin zaśnieżone dotąd jezdnie i chodniki zmieniły się nie do poznania. Tego dnia uprzątnięto więcej wywożonego zaraz wozami i samochodami śniegu, niż przez całą dotychczasową zimę. W Bydgoszczy przed Dowództwem POW przykład w odśnieżaniu dawali wyżsi oficerowie z zastępcą dowódcy gen. Zbigniewem Szydłowskim.
  • W rejonie Solca Kujawskiego Rejon Dróg Wodnych uruchomił kontrolowany przejazd samochodowy przez zamarzniętą Wisłę. Wytyczony, wypróbowany czołgami przejazd jest wyłożony słomą i polewany wodą dla zwiększenia grubości lodu, który ma tam grubość 50 cm. Podobny, znacznie skracający drogę przejazd, ma być utworzony pod Chełmnem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Straszą "Bestią Ze wschodu", a przecież dawniej zimy były naprawdę surowe. Zima w Inowrocławiu i regionie w 1963 r. - Gazeta Pomorska

Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto