Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak przeklina się po inowrocławsku. Jak kogoś obrażać to tylko w gwarze kujawskiej! Znasz te słowa? [17.02.2023 r.]

OPRAC.:
Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Tak się mówi po inowrocławsku

"Jak lubita rajzować to musita się wypindrzyć i przyjechać do Inowrocławia, to przywitomy Wos serdecznie chlebym i solom pod pinknymi tynżniami. Pójdzimy pod jedyny pumnik Teściowy w kraju, któryn wszystkim parom przynosi szczynście i bydzim godzinami bajać o najpinknieszy, najbardzij kolorowy kopalni, któro została zalono i chyba nigdy jusz nie wróci i dwóch wielkich królach, które pochodzom z ty zimi. Przyjiżdżejta, zaproszomy!" - to fragment Kronik Inowroclawskich, bloga prowadzonego przez Kronikarza Jerzego, czyli Jerzego Łaganowskiego z Inowrocławia.

Kronikarz Jerzy, jak zwykle jest bardzo uprzejmy i złego słowa nie powie, nawet do kogoś, kto mu na odcisk nadepnie. A już gości przyjeżdżających do Inowrocławia przywita tylko dobrym kujawskim słowem.

Jak w każdym mieście, tak i w Inowrocławiu, nie brakuje jednak takich, co po przekleństwo chętnie sięgają.

Współczesnych wulgaryzmów wypisywać nie będziemy. Sięgniemy po te, którymi posługiwali się nasi przodkowie. Zajrzyjcie do naszej galerii i sprawdźcie, czy znacie te przekleństwa >>>>
Tak się mówi po inowrocławsku "Jak lubita rajzować to musita się wypindrzyć i przyjechać do Inowrocławia, to przywitomy Wos serdecznie chlebym i solom pod pinknymi tynżniami. Pójdzimy pod jedyny pumnik Teściowy w kraju, któryn wszystkim parom przynosi szczynście i bydzim godzinami bajać o najpinknieszy, najbardzij kolorowy kopalni, któro została zalono i chyba nigdy jusz nie wróci i dwóch wielkich królach, które pochodzom z ty zimi. Przyjiżdżejta, zaproszomy!" - to fragment Kronik Inowroclawskich, bloga prowadzonego przez Kronikarza Jerzego, czyli Jerzego Łaganowskiego z Inowrocławia. Kronikarz Jerzy, jak zwykle jest bardzo uprzejmy i złego słowa nie powie, nawet do kogoś, kto mu na odcisk nadepnie. A już gości przyjeżdżających do Inowrocławia przywita tylko dobrym kujawskim słowem. Jak w każdym mieście, tak i w Inowrocławiu, nie brakuje jednak takich, co po przekleństwo chętnie sięgają. Współczesnych wulgaryzmów wypisywać nie będziemy. Sięgniemy po te, którymi posługiwali się nasi przodkowie. Zajrzyjcie do naszej galerii i sprawdźcie, czy znacie te przekleństwa >>>>Dariusz Nawrocki
Umiesz przeklinać po inowrocławsku? Jak kogoś obrażać to tylko w gwarze! Znasz te słowa? Zacznijmy od tego, że przeklinać się nie powinno. Ale skoro już trzeba, to warto sięgnąć po te słowa, po które sięgali nasi przodkowie. "A to lofer!", "Ale masz ten kałdón!" Tak się mówi w Inowrocławiu? Niektórzy inowrocławianie stwierdzą, że może kiedyś tak się mówiło, ale dziś to już niezwykle rzadko spotykane. Mowa o gwarze kujawskiej. I może rzeczywiście całych zdań po kujawsku już w Inowrocławiu nie usłyszymy, ale pojedyncze słowa - dosyć często. Przekonajcie się sami.

Tak się mówi po inowrocławsku

"Jak lubita rajzować to musita się wypindrzyć i przyjechać do Inowrocławia, to przywitomy Wos serdecznie chlebym i solom pod pinknymi tynżniami. Pójdzimy pod jedyny pumnik Teściowy w kraju, któryn wszystkim parom przynosi szczynście i bydzim godzinami bajać o najpinknieszy, najbardzij kolorowy kopalni, któro została zalono i chyba nigdy jusz nie wróci i dwóch wielkich królach, które pochodzom z ty zimi. Przyjiżdżejta, zaproszomy!" - to fragment Kronik Inowroclawskich, bloga prowadzonego przez Kronikarza Jerzego, czyli Jerzego Łaganowskiego z Inowrocławia.

Kronikarz Jerzy, jak zwykle jest bardzo uprzejmy i złego słowa nie powie, nawet do kogoś, kto mu na odcisk nadepnie. A już gości przyjeżdżających do Inowrocławia przywita tylko dobrym kujawskim słowem.

Jak w każdym mieście, tak i w Inowrocławiu, nie brakuje jednak takich, co po przekleństwo chętnie sięgają.

Współczesnych wulgaryzmów wypisywać nie będziemy. Sięgniemy po te, którymi posługiwali się nasi przodkowie. Zajrzyjcie do naszej galerii i sprawdźcie, czy znacie te przekleństwa:

Wróćmy do Kronikarza Jerzego. W 2013 roku podjął się trudnego zadania. Postanowił zebrać słowa, zwroty i nazwy używane przez lata w Inowrocławiu i okolicy. Tutaj znajdziecie zaledwie ułamek tego, co udało się ustalić Jerzemu Łaganowskiemu:

Mówi się tak jeszcze w Inowrocławiu? Znaliście te słowa? Zainteresowanych twórczością Jerzego Łaganowskiego odsyłamy na jego bloga

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto