Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.
Zabytki to rodzinna pasja w rodzinie Waszaków z Inowrocławia.
Panu Łukaszowi zaszczepił ją jego ojciec, a on przekazuje ją dalej. Waszakowie kupują stare pojazdy i przedmioty, przebierają się w stroje z epoki, pozują do zdjęć. Uwielbiają opowiadać o swojej pasji.
W swoich zbiorach mają między innymi auto marki Standard (jedno z dwóch w Polsce) i simcę 8 (jedną z 5 w kraju), a od niedawna Renault NN Torpedo z 1927 roku. Na świecie ostało się tylko kilka takich automobilów.
- Jest to samochód produkcji francuskiej. Produkowano go w latach 1924-1930. Ten właśnie model zapoczątkował znak firmowy renault w postaci diamentu lub jak kto woli rombu - opowiada pan Łukasz.
Ten konkretny pojazd Łukasz Waszak znalazł na portalu motoryzacyjnym. Warto podkreślić, że do 2016 roku automobil czynnie uczestniczył w rajdach górskich. Jego właścicielem przez lata był Francuz. Gdy w renault zepsuł się silnik, nikt nie potrafił sobie z nim poradzić. Postanowił go więc sprzedać. Nabył go mieszkający pod Warszawą Polak i wyremontował. Waszakowie w styczniu 2021 roku kupili już sprawne auto.
- Wiedziałem, że to jest ostatnia taka chwila i okazja, żeby kupić tak niesamowity automobil - podkreśla pan Łukasz.
Oto Renault NN Torpedo z 1927 roku
Automobil jest kompletny. Ma pełne wyposażenie z tamtych lat. Nawet korbę do ręcznego odpalania czy oryginalny lewarek do podnoszenia auta. Ma składany dach oraz kurtyny boczne na gorsze warunki do jazdy. Zakłada się je na boki, żeby osłaniały pasażerów. Nadwozie zbudowane jest na drewnianym szkielecie. W środku są prawdziwe skórzane sofy, a nawet... wazonik na kwiaty. Auto ma bogatą deskę rozdzielczą: z licznikiem, amperomierzem i zegarem czasowym.
- Co ciekawe, silnik i skrzynia biegów nie tworzą jednej całości. Jest to osobny element. Silnik jest sprzężony za pomocą krótkiego wału zdawczego, który napędza skrzynię biegów, a z niej wychodzi główny wał napędowy. Skrzynia biegów nie jest synchronizowana - 3 biegi plus wsteczny. Silnik czterosuwowy - 4 cylindry. Nie ma żadnych pasków klinowych. Nie ma pompki paliwa. Nie ma też pompy wody. Bardzo ciekawa konstrukcja. Maksymalna prędkość jaką może osiągnąć, to 60 kilometrów na godzinę - opowiada pan Łukasz.
W ubiegłym tygodniu pierwszy raz wyjechali renault na ulice Inowrocławia.
- Reakcje ludzi poznaliśmy podczas pierwszych wyjazdów standardem. Ale takiego zainteresowania renault się nie spodziewałem. Zdarzyło się, że ludzie biegli za naszym automobilem, w biegu wyciągali telefony i nagrywali. Nawet radiowozy policyjne nas obserwowały. W sumie to się nie dziwię. Pisk hamulców podczas hamowania zapewniał nam szersze grono widzów - mówi Łukasz Waszak.
Zainteresowanie pojazdami rodziny Waszaków z Inowrocławia jest coraz większe. Pojawiają się już pierwsze oferty od osób, które chcą je wykorzystać w filmach kręconych w Polsce. - Ale na to musimy jeszcze poczekać - wyznaje z uśmiechem pan Łukasz. Zainteresowanych poszerzeniem wiedzy na temat pasji rodziny Waszaków odsyłamy na stronę RetroWaja
- Dom Leppera na sprzedaż. "Rzeźbione meble i dużo drewna". Taki miał styl! ZDJĘCIA
- Google Street View na wsiach w okolicach Inowrocławia. Sprawdź, co uchwyciły kamery!
- Nowe donice na Rynku w Inowrocławiu. Radny: "To nie jest powód do dumy"
- Inowrocław. W Przedszkolu "Muzyczna Kraina" odbył się konkurs matematyczny. Zdjęcia
- Inowrocław. Egzamin klas ósmych. Zobaczcie zdjęcia sprzed Szkoły Podstawowej nr 5
- Czternasta emerytura 2021 - dla kogo? Te osoby załapią się na dodatkową emeryturę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?