Akcja trwa już trzeci dzień. - Cały czas przeszukujemy teren, sprawdzamy rzekę. Jak na razie bezskutecznie – przyznaje podkom. Artur Marczuk z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Do zaginięcia wędkarza doszło w sobotę w nocy. 52-letni mieszkaniec powiatu łukowskiego wraz z trzema kolegami przyjechał do Zakalewa, aby łowić ryby w Wieprzu. Tuż przed północą oddalił się od kompanów i już nie wrócił. Ci powiadomili policję.
- Akcja poszukiwawcza prowadzona jest na szeroką skalę – informuje bryd. Jarosław Maluga, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie. W poszukiwaniach uczestniczą strażacy zawodowi, ochotnicy, policjanci, a także znajomi i rodzina zaginionego mężczyzny. Dodatkowo w niedzielę i poniedziałek rzekę przeczesywała grupa płetwonurków z Lublina. Do akcji użyty był sonar. Cały czas wykorzystywane są też łodzie ratunkowe.
– Z tego co wiem zaginionego poszukiwano również z motolotni – mówi Maluga. Jak na razie wszystkie podejmowane działania nie przyniosły rezultatu.
Akcja poszukiwawcza prowadzona jest na pięciokilometrowym odcinku Wieprza, od Zakalewa aż do mostu w Jeziorzanach.
– W tym rejonie Wieprz wygląda jak wstążeczka. Rzeka jest nieuregulowana, ma różną głębokość. Dodatkowo poszukiwania utrudnia duża ilość drzew, które rosną nad rzeką – tłumaczy zastępca komendanta PSP w Lubartowie. Strażacy przeczesują również rejon starorzecza.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?