Trzej chłopcy w Toruniu przeżyli upadek z 11. piętra. Na proces czeka matka Olusia
Trzej chłopcy w Toruniu przeżyli upadek z 11. piętra. Na proces czeka matka Olusia
Dawid z ulicy Buszczyńskich 13 lipca 1999 roku z mieszkania na 11. piętrze przy ul. Buszczyńskich wypadł mały Dawidek. Chłopczyk miał 3,5 roku. Przeżył! Poza potłuczeniami złamał tylko nogę. Nie wypadł jednak z okna sam... Według ustaleń prokuratury malucha przez okno wyrzuciła jego matka. Sama wyskoczyła przez okno zaraz po nim, popełniając samobójstwo. Można się tylko domyślać, że miało to być tzw. samobójstwo rozszerzone - życie odebrać chciała też synkowi. Do tej tragedii doszło podczas trwającej w mieszkaniu libacji alkoholowej. Okoliczności w gronie rodzinnym i znajomych do dziś budzą kontrowersje. Mimo pojawiających się wtedy podejrzeń, prokuratura nie dowiodła jednak, aby którykolwiek z obecnych wtedy w mieszkaniu mężczyzn wypchnął matkę z dzieckiem przez okno. Jak dalej potoczyły się losy chłopca? 26-letni obecnie Dawid nie opuścił Torunia. Wychowywał się w niezamożnym środowisku krewnych. Niedawno dał się poznać kręgom związanym ze streamem, patostreamem i Danielem "Magicalem" z ul. Urzędniczej w Toruniu. Sam próbował steamować i opowiadał swój dramat z dzieciństwa. Twierdził, że to ojciec wyrzucił z okna matkę i jego, a potem sam się podpalił (nagranie dostępne jest nadal w Internecie). Zobacz także: 10 faktów o Toruniu. Tego na pewno nie wiedziałeś! Polecamy: TOP 12 najlepszych restauracji w Toruniu. Tutaj najesz się za 20 zł! Poznaj opinie Czytelników