Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Upał zagraża życiu zwierząt - rozmowa z lekarzem weterynarii Piotrem Biegałą [wywiad]

Renata Napierkowska
Tropikalne upały dają się we znaki ludziom i zwierzętom. Często właściciele psów zupełnie nieświadomie narażają zwierzaki na utratę zdrowia, a bywa, że i życia, zostawiając je na przykład zamknięte w przegrzanych autach. Jak pomóc naszym pupilom przetrwać wysokie temperatury, radzi lekarz weterynarii, właściciel przychodni „Niki” Piotr Biegała.

Często właściciele psów zupełnie nieświadomie narażają zwierzaki na utratę zdrowia, a bywa, że i życia, zostawiając je na przykład zamknięte w przegrzanych autach. Jak pomóc naszym pupilom przetrwać wysokie temperatury?- radzi lekarz weterynarii, właściciel przychodni „Niki” Piotr Biegała.

Panie Doktorze, co jest niezbędne dla zwierząt, gdy słupek rtęci na termometrze przekracza 30 stopni. Jakie najczęściej popełniamy błędy w opiece nad naszymi czworonożnymi przyjaciółmi?

Stały dostęp do wody i zacienione miejsce – to podstawa. Powinniśmy pamiętać, że pies nie jest plażowiczem, nie potrafi oddać ciepła i jak przebywa na słońcu, to może dojść do przegrzania. Zanim wpuścimy psa do samochodu, trzeba go dobrze przewietrzyć. Nie wolno samego zwierzaka nawet na przysłowiową chwilę zostawić w takie upały zamkniętego w aucie. Był przypadek, że kobieta wyszła do bankomatu i złodziej wyrwał jej pieniądze, czekała na przyjazd policji, a pies pozostał w nagrzanym samochodzie, nie na chwilę, tylko znacznie dłużej. W zamkniętym aucie temperatura potrafi dojść do 80 stopni Celsjusza i zwierzak umiera w strasznych męczarniach. Rolnicy także powinni pamiętać o zapewnieniu wody psom gospodarskim, które często są uwiązane na łańcuchu. Taki zwierzak na uwięzi nie jest sobie w stanie sam jej poszukać i zaspokoić pragnienia.


Wyjeżdżamy teraz na urlopy, jak przygotować psa do podróży, jeśli chcemy go zabrać ze sobą?

Nie należy karmić psa przed podróżą, trzeba jednak zapewnić mu dostęp do wody. Są specjalne butelki dla psów. W takie upały, jak mamy obecnie, nawet na dłuższy spacer należy zabrać wodę dla czworonoga. Jeżeli podróżujemy samochodem, to trzeba uważać na klimatyzację. Różnica temperatur na zewnątrz auta i w środku powinna wynosić maksymalnie 5 stopni C, bo pies może się przeziębić. Jest lato, są upały , a do nas trafia bardzo dużo psów z zapaleniem gardła i krtani. Nie wolno tez w czasie jazdy otwierać okien i pozwalać psu wystawiać głowę, gdyż grozi to zapaleniem uszu. Pies podczas postojów w podróży, ale i w czasie letnich spacerów powinien być na smyczy. W obcym miejscu może się spłoszyć, a na spacerze bardzo łatwo o zatrucie. Ludzie wyrzucają żywność, która w takim upale, szybko się psuje. Jeśli pies biega luzem, możemy nie zauważyć, że zjadł coś, co może mu zaszkodzić, a zatrucie takie może mieć tragiczne skutki. Nie wolno też zakładać psu w podróży kagańca weterynaryjnego, bo on uniemożliwia mu ziajanie, a pies w ten sposób się chłodzi. Kaganiec weterynaryjny służy jedynie do przeprowadzania zabiegów, gdy zwierzak jest agresywny lub bardzo się stresuje. Musimy także uważać, gdy po upałach spadnie deszcz Do większości udarów dochodzi właśnie, gdy jest duża wilgotność powietrza, bo rozgrzana ziemia paruje i zwierzak ma wtedy problemy z oddychaniem, gdyż idzie z nosem przy ziemi.

Jakie jeszcze zagrożenia niesie letnia upalna aura?

Trzeba uważać na topiący się asfalt, który ma bardzo wysoką temperaturę, bo dochodzi bardzo często do zapalenia opuszek. Pies powinien podczas spacerów jak najmniej chodzi po rozgrzanym chodniku czy asfalcie, a jak najwięcej po trawie. Jeśli zwierzak ma rany, to powinno się go zabezpieczyć przed inwazją much, zakładając opatrunek. Larwy much potrafią dosłownie zjadać żywcem ciało zwierzaka.

Niedawno pisaliśmy o pozostawionym w aucie gołębiu, któremu życie uratowali przechodnie i policjanci. Kuracjusze zwracają uwagę na konie w Solankach, które nie mają postawionego pojemnika z wodą, a mieszkańcy Piastowskiego na koty, którym ciągle ktoś wylewa wodę z ustawionych pod blokami misek i pudełek. Czy te zasady, o których Pan mówił dotyczą wszystkich zwierząt.

Oczywiście, każdy zwierzak, niezależnie od gatunku, musi mieć dostęp do wody: ptaki, koty, konie, bydło…. Tu nie ma żadnych wyjątków. My nie tylko w przychodni mamy wodę dla naszych pacjentów, ale także przed budynkiem, by każdy zwierzak, mógł się napić. Powinniśmy wystawiać wodę dla ptaków czy dzikich kotów przed blokami, by umożliwić im zaspokojenie pragnienia.

POLECAMY:

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto