Oto nowa atrakcja turystyczna w Kujawsko-Pomorskiem. W Chrośnie pod Kruszwicą otwarto odrestaurowany zabytkowy wiatrak. Zdjęcia

Rowerowe Kujawsko-Pomorskie sezon 2 odcinek 4

Wiatrak w Chrośnie ma przebogatą przeszłość. Został zbudowany w 1767 roku. Wpierw mielił zboże na mąkę w Rożniatach pod Kruszwicą. W 1890 roku został przeniesiony do Chrosna przez Jana Kruszyńskiego. W 1918 roku "koźlaka" zakupił Ludwik Gustaw. Następnie prowadził go syn Ludwika - Kazimierz. Popularny "koźlak" funkcjonował nieprzerwanie do początku lat 70. XX wieku. W 1971 roku był elementem scenografii filmu "Antek" w reżyserii Wojciecha Fiwka.

W 1973 roku, po śmierci Kazimierza Gustawa, wiatrak w Chrośnie zakończył swą działalność. Od tego czasu jego stan techniczny zaczął się stopniowo pogarszać. Kilka lat temu, dzięki staraniom społeczności Chrosna, przy wsparciu m. in. lokalnych władz, rozpoczęto starania o jego odbudowę. Lokalna inicjatywa przyniosła oczekiwany skutek. "Koźlak" wygląda obecnie, jak nowy. Co najważniejsze, podczas odbudowy założono, że zachowana zostanie maksymalna ilość pierwotnych zabytkowych elementów z XVIII wieku.

Zagospodarowano też teren wokół wiatraka, eksponując tam wymontowane zabytkowe elementy, których nie udało się już wykorzystać w trakcie odbudowy. Na terenie znajduje się też scena, piec chlebowy, miejsca, w których można chwilę odpocząć, są też sanitariaty.

W uroczystości oficjalnego otwarcia zabytkowego wiatraka (2 lipca 2022) uczestniczyło wielu zaproszonych gości. Byli przedstawiciele władz miasta i gm. Kruszwica, powiatu mogileńskiego, Sejmu RP, reprezentanci rodziny Gustawów, liczni mieszkańcy Chrosna oraz przedstawiciele grup rowerowych uczestniczących w rajdzie Międzygminna Mijanka, który zorganizowały oddziały PTTK w Kruszwicy i Strzelnie.

Za pomoc w odbudowie wiatraka "Gustaw" dziękowała wszystkim sołtys Chrosna Elżbieta Sawicka, obdarowując gości upieczonymi specjalnie na tę okazję bochnami chleba. Na miejscu odbywał się pokaz pieczenia chleba, można było uraczyć się gorąca grochówka i smakołykami z grilla. Na dzieci czekały popularne "dmuchańce". Oczywiście, każdy miał okazję zwiedzić wiatrak.