W Radojewicach postanowili powrócić do dawnej tradycji. Odbyła się tam biesiada pod zabytkowymi dębami. Zdjęcia i video

Biesiada Kujawska w Radojewicach z Zespołem Ludowym Radojewiczanie

- Po kilkudziesięciu latach próbujemy reaktywować kulturalną imprezę, która cyklicznie odbywała się tutaj, przy tym XIX-wiecznym dworze. Z racji tego, że ośrodek kultury w Dąbrowie Biskupiej od kilu lat współpracuje z zespołem Radojewiczanie, którego członkinie pięknie potrafią biesiadować, wpadliśmy na pomysł, by w tym miejscu, skąd pochodzi zespół zorganizować biesiadę - mówią Ryszard Modrzejewski, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Dąbrowie Biskupiej.

W zorganizowaniu biesiady pomogły panie z KGW w Radojewicach, miejscowa OSP, Centrum Aktywności Seniora w Stanominie, panie z zespołu Radojewiczanie oraz GOKSiR.

- Chcemy zjednoczyć całą wieś, żebyśmy poczuli się jak wielka rodzina - podkreśliła Ewa Kowalczyk, kierownik Radojewiczan.

Biesiada okazał się strzałem w dziesiątkę. Wieczorem, pod zabytkowymi dębami, z których jeden pamięta podobno czasy Władysława Łokietka, zebrała się cała wieś i nie tylko. Przybyli zaproszeni goście na czele ze starostą Wiesławą Pawłowska, harcerzami z kręgu seniora i mieszkańcami okolicznych miejscowości. Było wspólne śpiewanie z Radojewiczanami i przy akompaniamencie akordeonistów. Serwowano przysmaki domowego wyrobu. A gdy zapadł zmierzch, specjalnie podświetlono najstarszy z pięciu dębów. Atmosfera była wspaniała. Organizatorom biesiady życzymy, by stała się ona imprezą cykliczną.