Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warsztat samochodowy. Jak nie dać się oszukać?

Dariusz Dobosz
Moto Fakty
Około 50% polskich kierowców korzysta statystycznie z usług warsztatów samochodowych. Zazwyczaj są to dwie wizyty rocznie, bardzo nieliczna grupa użytkowników robi to trzy razy w roku.

Aż 70% klientów wybiera niezależne warsztaty prywatne, w znacznej mniejszości są zatem ci, którzy serwisują swój pojazd w autoryzowanych stacjach obsługi. Wynika to z faktu, że osoby kupujące auta na rynku wtórnym, będące w naszym kraju w ogromnej większości, omijają autoryzowane placówki szerokim łukiem. Podobnie jest z przeważającą liczbą kierowców, którzy kupili nowy samochód w salonie, ale którym skończyła się już fabryczna gwarancja.

Niechęć do odwiedzin w ASO bierze się głównie z cen, dużo wyższych właśnie w serwisach z autoryzacją. Użytkowników aut nie przekonują przy tym zapewnienia, że jakość usług w fabrycznych warsztatach jest wyższa. Bo też nie zawsze jest to prawdą, o czym wszyscy doskonale wiedzą. Prywatne serwisy też nie zawsze są kompetentne i uczciwe. Zarówno w przypadku autoryzowanych jak i prywatnych placówek mamy do czynienia z rozmaitym poziomem usług. Jeśli klient nie ma sprawdzonego miejsca, w którym obsługa i naprawy dokonywane są w sposób fachowy i uczciwy, to tak naprawdę nie wie, co go czeka w serwisie i czy wyjedzie z niego zadowolony. Kierowcę może również spotkać sytuacja, że musi skorzystać z usług warsztatu podczas weekendowego czy urlopowego wyjazdu, a wtedy również będzie miał do czynienia z „nieznajomą” placówką. Co zrobić, by każda wizyta na stanowisku serwisowym była satysfakcjonująca i kosztowała tyle, co trzeba?

Podstawowym warunkiem jest możliwość obserwowania tego, co jest robione przy samochodzie. Nie wszystkie serwisy dopuszczają możliwość wejścia na halę warsztatową, ale uczciwe placówki, nie mające nic do ukrycia powinny mieć przynajmniej przeszklenie, umożliwiające doglądanie swojej własności. Istnieje wówczas możliwość sprawdzenia, czy mechanicy nie pracują przy innych elementach niż obejmuje zlecenie, jakie wykorzystują części zamienne i jaki jest całkowity zakres prac, wykonywanych podczas obsługi czy naprawy.

Obserwacja samochodu to niezwykle ważny element wizyty w serwisie. Nieuczciwi mechanicy mogą wpisywać do zlecenia prace, które wcale nie były wykonywane, a które mocno podnoszą koszt rachunku. W przypadku młodszych aut mogą też demontować jeszcze „świeże” elementy i podmieniać je na stare, mocno wyeksploatowane. Zdarza się, że z serwisowanych samochodów giną spod maskownic głośniki albo elementy wyposażenia. Jeśli mamy auto na oku, takie praktyki są bardzo utrudnione.

Druga faza kontroli to analiza rachunku z warsztatowej naprawy. Nie przyjmujmy beztrosko kwitu i nie kierujmy się od razu do kasy. Sprawdźmy najpierw, co wpisano na fakturę i czy rzeczywiście ma to uzasadnienie. O wszelkie nieścisłości i „dziwne” wpisy pytajmy i żądajmy wyjaśnień. Naszą uwagę powinny zwrócić przede wszystkim pozycje, dotyczące części i robocizny nie związane z usterką w naszym samochodzie. Kwestionujmy też podejrzanie wysokie ceny części lub usług, żądając wglądu do cennika.

Przed decyzją o wyborze warsztatu sprawdzajmy również, co proponują wybrane placówki w kwestii konkretnej naprawy. Wiele serwisów „specjalizuje się” w wymianach całych podzespołów, by koszt naprawy był jak najwyższy. Naciągają w ten sposób klientów i zapewniają sobie większe zyski. Warto poszukać tych, którzy zrobią to w inny sposób, naprawiając tylko faktycznie uszkodzone elementy. Sporo pieniędzy pozostanie wówczas w portfelu.

W razie wątpliwości, zwłaszcza gdy samochód po naprawie nie spisuje się tak, jak powinien, można odwiedzić inny warsztat dla sprawdzenia tego, co było zrobione wcześniej. Oko wprawnego mechanika szybko rozpozna fuszerkę. Nader często okazuje się, że zamiast fabrycznych elementów wpisanych na fakturze zastosowano tanie zamienniki, a zamiast fachowych napraw przy użyciu solidnych akcesoriów dokonano jedynie taniej prowizorki, która w krótkim czasie zaowocuje kolejnymi kłopotami. W takich przypadkach możemy wrócić do nieuczciwego serwisu i zażądać ponownej naprawy. W razie odmowy można poprosić o ekspertyzę rzeczoznawcę i z takim dokumentem wyjść na drogę sądową przeciwko nieuczciwej placówce.

Partner akcji
Samfred Michał Fredyk

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto