"Kręcili bączki" pod Mysią Wieżą w Kruszwicy. Zobaczcie wideo
Gdy we wrześniu ubiegłego roku kierowca samochodu marki Peugeot w Balinie gmina Inowrocław nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu, chcąc uniknąć konsekwencji uciekł pozostawiając pojazd.
Dzięki świadkom zdarzenia policjanci z Inowrocławia ustalili kto jest sprawcą tej kolizji.
- Już wtedy policjanci wiedzieli, że kierujący samochodem naruszył sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje go do października 2022 roku. Mężczyzna nie tylko nie stawiał się na wezwania policji, ale też ukrywał się. W związku z tym inowrocławska prokuratura wydała wobec 64-letniego mężczyzny zarządzenie o ustaleniu miejsca jego pobytu, by można było go przesłuchać. Policja prowadziła jego poszukiwania - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
2 lutego kryminalni namierzyli go kiedy wyjeżdżał z posesji na terenie gminy Inowrocław i zatrzymali.
- Tym razem mężczyzna jechał samochodem marki Renault i miał 0,76 promila alkoholu w organizmie. Kolejny raz złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i w dodatku kierował w stanie nietrzeźwości - dodaje Drobniecka.
Po tym jak wytrzeźwiał w policyjnym areszcie, usłyszał zarzut. Grozi mu 5 lat więzienia, bo kolejny już raz dopuścił się tego samego czynu w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów. Odpowie też za kolizję drogową. Materiały dotyczące tego wykroczenia policja przekazuje do sądu z wnioskiem o jego ukaranie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?