Włosi uwielbiają występy na Kujawach. W marcu odbędzie się w Inowrocławiu Rewia Szlagierów Musicalowych

Serena Ottardo specjalnie dla „Głosu” opowiada o muzycznych początkach, mocnym głosie i udziale w ważnych spektaklach.

Zaczęłam tańczyć w wieku 9 lat, od zawsze kochałam wszystko, co można wyrazić poprzez ruch, a taniec jest moją pierwszą miłością. Potem odkryłam- poprzez głos i pieśń- muzykę. Studiowałam technikę wokalną we wszystkich stylach muzycznych, od bluesa przez jazz po rock! Ale wszystko to dla mnie zawsze kończy się na cudownym wszechświecie muzycznego teatru, gdzie muzyka opowiada historie i światy na tysiąc ekscytujących sposobów.

Wiele osób zwraca uwagę na fakt, że jestem drobnej postury. Kiedyś usłyszałam na jakimś castingu, że mam ciało młodej księżniczki z głosem dorosłej macochy. Dziś -bardziej niż kiedykolwiek -jestem dumna z mojego wokalu ukrytego w 160 centymetrach wzrostu.

Rola Sophie w „Mamma Mia!” była dla mnie największym artystycznym wyzwaniem. Dała mi ogromną satysfakcję oraz szansę, by dorosnąć na scenie obok aktorów i wykonawców wielkiego formatu. Sophie - dziewczyna delikatna i naiwna, ale jednocześnie rezolutna i zdeterminowana- wciąż pozostaje w moim sercu.

„Kocham Cię, Broadway” było od początku ekscytującym projektem z wielu powodów. Poczynając od mojego wielkiego marzenia, aby zacząć pracować poza granicami Włoch, aż do absolutnego profesjonalizmu obsady artystycznej i technicznej, a przede wszystkim do delikatności, entuzjazmu i wyjątkowego ciepła polskiej publiczności. Wreszcie była to szansa na ponowną współpracę na scenie z Nicolą Palladinim. Do tej pory, po 15 latach pracy, mogę z całą pewnością powiedzieć, że trudno mi znaleźć dostępnych i utalentowanych kolegów, takich jak Nicola, z którymi mogę dzielić się pracą z absolutną radością, więc mam szczęście. A wszystko to, dzięki „Kocham Cię, Broadway”.

Wkrótce konkurs w „Głosie Inowrocławia”, w którym do wygrania będą bilety na koncert.