Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za zdrowie zwierzaka odpowiada właściciel [wywiad]

Renata Napierkowska
Renata Napierkowska
Rentgen, USG czy morfologia krwi w gabinecie weterynaryjnym są dzisiaj już rutynowymi badaniami.

W przypadku wystąpienia objawów choroby u zwierzaka, lekarz nie usypia na życzenie, tylko poddaje się go diagnostyce i leczeniu.O rozwoju medycyny weterynaryjnej i opiece nad zwierzętami rozmawiamy z lekarzem weterynarii Piotrem Biegałą.

Dwadzieścia czy trzydzieści lat temu leczenie zwierząt domowych, a zwłaszcza psów, polegało głównie na podaniu szczepionki przeciwko wściekliźnie. Jak od tego czasu rozwinęła się medycyna weterynaryjna?

Weterynaria dogania medycynę i rozwinęła się w ciągu ostatnich dziesięciu lat bardziej od niej. Różnica polega jedynie nad tym, że medycyna jest bardziej dofinansowana. Nie wyobrażam sobie pracy bez RTG, USG czy morfologii krwi. To dziś podstawowe badania. Kiedy kupiłem 5 lat temu USG, to było to zupełnie innej klasy urządzenie, niż obecnie. Dziś sprzęt, jakim dysponujemy jest nowoczesny i nie powstydziłby się go niejeden szpital, w którym leczy się ludzi. Kupiliśmy ultrasonograf, który posiada w wyposażeniu pakiet badań kardiologicznych. Można nim wykonać elastografię, która jest najnowszą techniką badania ultrasonograficznego pozwalającą ocenić twardość i spoistość badanego narządu, a dzięki temu również wskazać tkanki zmienione w wyniku procesu chorobowego. Jest to badanie nieinwazyjne, bezpieczne, bezbolesne i pozwala zdiagnozować guza. Nowoczesna aparatura nie wystarczy, bo trzeba umieć ją obsługiwać, by właściwie odczytywać wyniki, dlatego przez ostatnie trzy lata szkoliliśmy się np. w badaniach kardiologicznych. Kończy się czas weterynarii, która polegała tylko na szczepieniu zwierząt i leczeniu oraz diagnozowaniu w jednym gabinecie wszystkich chorób.

Czy często się zdarza, że wysyłacie pacjentów na badania specjalistyczne do innych ośrodków?

Wszystko zależy od choroby, stanu zdrowia pacjenta i możliwości diagnostycznych. Mamy sprzęt do wykonywania gastroskopii, jednak nawiązaliśmy współpracę z konsultantem z Lublina w zakresie endoskopii. Niedawno gościliśmy specjalistów z Lublina, którzy przeprowadzili gastroskopię i pobrali wycinki od 12 pacjentów. Współpracujemy z okulistą z Olsztyna, z którym konsultujemy najtrudniejsze przypadki. Nawiązując współpracę z siecią specjalistów przy okazji od nich uczymy się nowych metod. W naszym powiecie są lekarze, którzy do nas przysyłają swoich pacjentów na specjalistyczne badania, bo dysponujemy odpowiednim sprzętem. Stawiamy wtedy diagnozę i odsyłamy pacjenta do jego lecznicy.

Czy właściciele zwierząt nie protestują przed takimi specjalistycznymi badaniami, które często są kosztowne?

Generalnie właściciele bardzo dbają o swoje psy czy koty. Czasami leczenie operacyjne przekracza możliwości finansowe i wtedy szukamy innych, tańszych metod. Często jednak jedno badanie za niewielkie pieniądze pozwala postawić diagnozę. Brakuje w naszym województwie rezonansu magnetycznego i aparatu do hemodializy, dlatego w niektórych przypadkach musimy odsyłać pacjentów do innych klinik do Wrocławia, Poznania, Warszawy czy Lublina. Coraz rzadziej się zdarza, że właściciel domaga się uśpienia zwierzaka. W ogóle nie ma mowy o eutanazji zdrowych zwierząt. Taką decyzję podejmujemy jedynie wówczas, gdy nie ma szans na wyleczenie lub zwierzę bardzo cierpi i nie można mu pomóc, a dalsze utrzymywanie przy życiu przedłużałoby tylko jego cierpienie. W większości przypadków właściciele walczą o życie pupila do końca, a decyzja o eutanazji wiąże się z ogromną traumą dla całej rodziny pacjenta.


Przedświąteczne darmowe strzyżenie w Rzemeślniku [zapowiedź]

Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju 30.11.2017.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto