Dyżurny policji w Inowrocławiu został powiadomiony o napadzie na terenie gminy Dąbrowa Biskupia. Krótko przed 15.00 do jednego ze sklepów wszedł zamaskowany mężczyzna i przedmiotem przypominającym pistolet zastraszył obsługę. Zabrał następnie utarg i odjechał samochodem w kierunku pobliskiego lasu.
O tym, że napastnik ucieka bmw-u koloru czerwonego zostały powiadomione wszystkie patrole. Funkcjonariusze zauważyli podejrzane auto na jednej z inowrocławskich stacji paliw. Siedzący w nim kierowca czekał w kolejce , aby zatankować. Mężczyzna sądził pewnie, że skoro zrobił skok na sklep blisko 20 km stąd, w mieście „wtopi” się w uliczny ruch i nikt go nie znajdzie. Bardzo się mylił. Gdy tylko radiowóz zaczął zbliżać się do samochodu kierowca wrzucił wsteczny bieg i próbował odjechać. Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego, w którego składzie byli przewodnicy psów zajechali mu drogę i odcięli trasę ucieczki. 31-latek został zatrzymany. W jego samochodzie policjanci znaleźli kominiarkę, atrapę pistoletu oraz część skradzionej gotówki.
W czasie, gdy 31-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego przebywał w policyjnym areszcie, śledczy zbierali dowody, by móc przedstawić je oskarżycielowi. Materiał jaki zgromadzili policjanci wskazuje na to, że mężczyzna będzie odpowiadał za dokonanie rozboju. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?