Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbiórka dla dzieci zmarłej Mariki Dzioby trwa. Jak można pomóc?

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Marika Dzioba pochowana została na cmentarzu parafialnym w Służewie pod Aleksandrowem Kujawskim 26 września br. Trwa zbiórka pieniędzy na pomoc dwójce osieroconych przez nią dzieci.
Marika Dzioba pochowana została na cmentarzu parafialnym w Służewie pod Aleksandrowem Kujawskim 26 września br. Trwa zbiórka pieniędzy na pomoc dwójce osieroconych przez nią dzieci. Nadesłane
Trwa zbiórka pieniędzy, które pomóc mają dzieciom zmarłej Mariki Dzioby: zapewnić im bezpieczeństwo. 33-letnia matka przez ponad rok walczyła o życie po tym, jak próbował ją zabić mąż. Zmarła 21 września w toruńskim szpitalu. Osierociła syna i córkę, w wieku 7 i 14 lat. Jej tragiczną historię opisywaliśmy na łamach "Nowości" od samego początku.

Obejrzyj: Kulisy sesji fotograficznej Siła Kobiet 2022

od 16 lat

Dziećmi Mariki Dzioby zajmuje się ich babcia, matka Mariki. Pani Marzena Suska spod Aleksandrowa Kujawskiego najpierw z oddaniem zajmowała się rehabilitacją domową córki. Gdy Marika odeszła, 21 września 2022 roku, skoncentrowała się na wnukach. Z pomocą od razu ruszyli też wolontariusze i internauci.

Zbiórka pieniędzy dla dzieci Mariki Dzioby

Po śmierci Mariki wolontariusze z Aleksandrowa Kujawskiego błyskawicznie podjęli decyzję: pomagać trzeba dalej. Tym bardziej, że tego też oczekiwali dotychczasowi pomocnicy. Patrycja Latek założyła na portalu Pomagam.pl zbiórkę "Dzieci straciły rodziców - pomocy". Tylko przez pierwszych kilka dni wpłat dokonała tutaj ponad setka darczyńców. Dziś, po niespełna miesiącu, darczyńców jest blisko 200.

Celem jest uzbieranie 30 tysięcy złotych. Na razie udało zgromadzić nieco ponad 7 tys. 600 zł. Pieniądze te mają zapewnić bezpieczeństwo rodzinie. "Nowości" trzymają kciuki, aby tak się stało!

-Założyłam zbiórkę właśnie z myślą o dzieciach i mamie Mariki, która teraz na swoich barkach ma wszystkie obowiązki związane z wychowaniem oraz utrzymaniem swoich wnuków. Zapewnijmy im zabezpieczenie finansowe na dalsze życie. Każda złotówka to dla nich teraz ogromna forma wsparcia - podkreśla Patrycja Latek, wolontariuszka i założycielka zbiórki.

Link do zbiórki: >>> TUTAJ <<<

Teraz przed panią Marzeną trud wychowania dwójki wnuków. Przyjmując z dziećmi córkę pod swój dach zrezygnowała z pracy. Obecnie przed nią nie tylko długa droga do zapewnienia im fizycznego bezpieczeństwa, ale i w miarę możliwości - odzyskania psychicznej równowagi. Matka zmarłej Mariki nie kryje wzruszenia i wdzięczności wobec wciąż pomagających jej ludzi.

Polecamy

"Kochani, dziękuję Wam z całego serca, że byliście i jesteście z nami. Jeśli możecie, pomagajcie. Dobro wraca. Te dzieci dają mi siłę każdego dnia, by iść dalej" - te wzruszające słowa Marzena Suska zamieściła na facebookowej grupie z licytacjami. (Ta grupa nosi nazwę "Odrobinę radości dla dzieci Marki -licytacje").

Wzruszający pomnik na grobie Mariki. Serce, które wyciska łzy...

Pani Marzena zaprezentowała w mediach społecznościowych pomnik, który już pojawił się na grobie jej córki. Jest skromny, ale godny i poruszający w swej wymowie. Porusza czarne, kamienne serce ze zdjęciem Marki Dzioby, opatrzone napisem "Śpij, Mamusiu Kochana, tak przedwcześnie nam zabrana".

Marika pochowana została na cmentarzu parafialnym w Służewie pod Aleksandrowem Kujawskim. To jej rodzinna miejscowość. W pogrzebie, 26 września, uczestniczyło wielu ludzi. Do dziś nie brakuje tu dowodów pamięci o zmarłej kobiecie. Jej mama już jednak przy okazji pogrzebu prosiła, by nie kupować kwiatów, tylko wesprzeć zbiórkę na rzecz dzieci.

WAŻNE. Tragiczna historia młodej matki

  • Marika Dzioba pochodziła spod Aleksandrowa Kujawskiego. Z mężem zamieszkała w jego okolicach - w Kościelcu pod Inowrocławiem. Doczekali się dwójki dzieci, ale małżeństwo się nie układało.
  • 30 maja 2021 roku mąż rzucił się na Marikę z nożem i próbował ja zabić. Potem sam popełnił samobójstwo, rzucając się pod pociąg.
  • Lekarzom udało się uratować Marikę, ale atak poczynił spustoszenie w jej organizmie. Po wybudzeniu ze śpiączki nie ruszała się i nie mówiła. Przez ponad rok trwała walka o jej życie i zdrowie. niestety, 21 września br. Marika Dzioba zmarła w szpitalu wojewódzkim w Toruniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zbiórka dla dzieci zmarłej Mariki Dzioby trwa. Jak można pomóc? - Toruń Nasze Miasto

Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto