KSK NOTEĆ - GTK GLIWICE 65:63
Kwarty: 25:21, 16:12, 13:9, 11:21
KSK NOTEĆ: Grod 21 i 11 zb., Sroczyński 15 i 3 zb., Maciejewski 10 (1), 6 as., 4 zb., Lisewski 6, 11 zb., 3 bl., Adamczewski 5 (1), 5 zb., 4 as., 3 prz. oraz Wierzbicki 4 i 4 as., Bielecki 2, Szczepanik 2.
GTK GLIWICE: Dziemba 26 (6) i 4 zb., Radwański 11 (2), Salamonik 10 (2) i 3 zb., Ratajczak 4 i 4 zb., A. Filipiak 2, 7 as., 3 zb. oraz Podulka 6 (2), Jędrzejewski 4 i 3 as., Rutkowski 0, Weselak 0 i 3 zb., Zmarlak 0 i 5 zb.
Inowrocławianie świetnie rozpoczęli mecz ze Ślązakami. Prowadzili po 180 sekundach 11:0. Niemoc gości przełamał dopiero znakomicie dysponowany Marceli Dziemba (2/3 za 1, 9/16 z gry).
Kujawianie szybko roztrwonili przewagę (16:18). Pierwszą kwartę wygrali 25:21, głównie dzięki skutecznym rzutom Mikołaja Groda (11 pkt.).
W dwóch kolejnych kwartach spokojnie budowali przewagę (41:33, 54:42). Goście mieli spore kłopoty ze zdobywaniem punktów.
W 38. min. zawodnicy Noteć prowadzili 64:57. Wydawało się, że spokojnie "dowiozą" korzystny wynik do końcowej syreny. Jednak na celne rzuty Kacpra Radwańskiej (4/9 z gry) i Dziemby, wolnym odpowiedział Adam Lisewski (65:62).
W końcowych 60 sekundach żadnej z drużyn nie udało się oddać celnego rzutu z gry. Dziemba trafił jednego wolnego (65:63). Po drugim piłkę zebrał Grzegorz Podulka (2/7 z gry), ale spudłował z dystansu.
Kluczem do zwycięstwa inowrocławian była wygrana walka na tablicach 39:28, dobra skuteczność z półdystansu i spod kosza (25/45). W ataku dobrze spisali się Grod (1/2 za 1, 10/14 za 2) i Seweryn Sroczyński (3/3 za 1, 6/7 za 2).
Przed podopiecznymi Milosa Sporara wyjazd do Tychów (25 marca godz. 19) oraz mecz we własnej hali z Zetkaną Doralem Nysą Kłodzko (2 kwietnia godz. 18).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?