Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Demokracja, a nie płotokracja". Debata w Inowrocławiu

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
W debacie udział wzięli (od lewej): Marcin Wroński (PiS), Łukasz Pająk (BiS), Łukasz Jawornik (Konfederacja) i Anna Ludwisiak-Kawecka (SLD).
W debacie udział wzięli (od lewej): Marcin Wroński (PiS), Łukasz Pająk (BiS), Łukasz Jawornik (Konfederacja) i Anna Ludwisiak-Kawecka (SLD). Dariusz Nawrocki
W czwartkowy wieczór w sali Cechu Rzemiosł Różnych w Inowrocławiu odbyła się debata kandydatów na posłów. Prowadził ją dr Sławomir Drelich, politolog z UMK w Toruniu, nauczyciel z I LO w Inowrocławiu.

- Ta debata jest swego rodzaju manifestem chęci powiedzenia tego, że nasz ustrój to demokracja, a nie płotokracja - podkreślał Sławomir Drelich. - Żyjemy w demokracji, w której chodzi o to, żeby ze sobą rozmawiać, czasami sprzeczać, a nawet kłócić się o sprawy merytoryczne. W demokracji nie chodzi tylko o to, żeby wywieszać swoje twarze na płotach. Płotokracja jest odpryskiem demokracji. Kwintesencją demokracji jest rozmowa - mówił.

Do udziału w debacie zaproszeni zostali inowrocławianie z najwyższymi pozycjami na każdej z sześciu list naszego okręgu. Przyjęli je: Anna Ludwisiak-Kawecka (SLD), Marcin Wroński (PiS), Łukasz Jawornik (Konfederacja) i Łukasz Pająk (BiS).

O co powalczą w Sejmie?

Debata składała z pięciu rund pytań oraz z krótkich przemówień końcowych debatujących. Pytania kandydatom zadawali również uczniowie I LO w Inowrocławiu. Kandydaci mieli okazję między innymi, by wskazać o co będą walczyć w Sejmie, jeśli się do niego dostaną.

Niemal wszyscy kandydaci zapewniali, że będą zabiegać o lepsze skomunikowanie Inowrocławia z Bydgoszczą i Toruniem. Łukasz Jawornik podkreślał konieczność wybudowania obwodnicy Strzelna oraz trasy S10.

- Każdy nasz dojazd do Bydgoszczy w godzinach szczytu zajmuje prawie dwie godziny. Z dojazdem do Torunia jest podobnie. Fajnie, gdybyśmy mieli w Sejmie kandydata z Inowrocławia, który będzie zabiegał o poprawę tej sytuacji - dodał Łukasz Pająk.

- Nasza obwodnica jest słabo skomunikowana z autostradą i z drogami ekspresowymi, które mają powstać. Bez poprawy sytuacji w tym zakresie nie możemy liczyć na rozwój gospodarczy regionu. Obwodnica Inowrocławia musi być połączona z obwodnicą Strzelna i obwodnicą Kruszwicy - podkreślał Marcin Wroński.

Łukasz Pająk poruszył również problem jeziora w Przyjezierzu. - Na plaży wojskowej woda cofnęła się tu o kilkadziesiąt metrów. Jeżeli przez najbliższe 20 lat nic z tym nie zrobimy, będziemy tam jeździć co najwyżej po to, by łowić ryby w małym stawku - mówił.

Łukasz Jawornik zapewnił, że będzie walczył o uzdrowienie sytuacji w szpitalach. Temat służby zdrowia pociągnęła również Anna Ludwisiak-Kawecka. - Proponujemy leki za 5 złotych oraz bezpłatne leki dla dzieci, osób po przeszczepach, emerytów, rencistów i kobiet w ciąży. Chcemy skrócić czas oczekiwania do lekarzy specjalistów do 30 dni oraz rozładować SOR-y - mówiła.

"A co, gdy dobra koniunktura w gospodarce się skończy"

Sławomir Drelich podpytywał kandydatów, z jakich wydatków socjalnych państwo powinno zrezygnować, gdy dobra koniunktura w gospodarce się skończy.

- Rząd PiS-u rozdał Polakom już tyle pieniędzy, że wystarczy. Teraz trzeba się skupić na reformowaniu naszego kraju - mówił Łukasz Pająk. - Jednak to co już raz zostało dane, nie może być odebrane. To jest podstawą zaufania do państwa. Ale pewnie za chwilę usłyszymy, że wystarczy zagłosować na PiS, a przez najbliższe sto lat będzie się nam żyło bajecznie - dodał z uśmiechem.

- Polityka rządu Zjednoczonej Prawicy to połączenie wrażliwości społecznej, jakiej dotąd nie było, i rozwoju gospodarczego przekonywał Marcin Wroński. - Wiele grup społecznych dotąd była pokrzywdzona. Program 500 plus spowodował wzrost konsumpcji. Ludzi stać wreszcie na prezenty dla dzieci czy wyjazdy na wczasy. W ten sposób napędzamy polską gospodarkę - dodał.

- Uważam, że z polityki socjalnej nie można rezygnować. Trzeba ją zwiększyć. Objąć nią również seniorów, których z każdym rokiem będzie nam przybywać - mówiła Anna Ludwisiak-Kawecka.

Łukasz Jawornik stwierdził, że dzisiejsza polityka prowadzi nas do tego, co już było: do socjalizmu. - To rozdawnictwo może nas doprowadzić do tego, że podzielimy losy Grecji. Gospodarka nie będzie się rozwijała przez wzrost konsumpcji, ale przez inwestycje. Program 500 plus miał się przyczynić do wzrostu dzietności. Tymczasem zanotowaliśmy spadek urodzeń. Przede wszystkim pieniądze musimy dawać ludziom pracującym. Konfederacja proponuje zmniejszenie PIT-u do zera dla najmniej zarabiających i zmniejszenie cen paliwa. To może przyczynić się do rozwoju - przekonywał.

"Debata jest solą demokracji"

Prowadzący podziękował kandydatom za udział w debacie i jeszcze raz podkreślił, że "debata jest solą demokracji". A kandydaci zaprosili wyborców do udziału w wyborach - 13 października.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Demokracja, a nie płotokracja". Debata w Inowrocławiu - Gazeta Pomorska

Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto