Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gospodarczy potencjał miasta [wywiad, zdjęcia]

MR
Archiwum Aleksandra Rybki
Firma spod Bydgoszczy, która w tym roku za skomplikowane zadanie przewiezienia ogromnej choinki do Watykanu na plac św. Piotra została nagrodzona prestiżową nagrodą - tzw. transportowym Oscarem, rozszerza swoją ofertę i zaczyna od Inowrocławia. Dlaczego?

Rozmawiamy z Aleksandrem Rybką, właścicielem Ol-Trans.

Na logotyp pana firmy, w branży transportowej - jednej z wiodących w kraju i znanej za granicą, coraz częściej można trafić w Inowrocławiu. Jaki jest powód obecności w tym mieście?
Aleksander Rybka: Rozwijamy biznes o usługę związaną z transportem, ale nie z tym, z czego obecnie jesteśmy najbardziej znani, czyli przewozami ponadgabarytowymi i usługami dźwigowymi. Nowością będą stacje kontroli pojazdów, pierwszy punk otworzyliśmy właśnie w Inowrocławiu. Z czasem zostanie przekształcony w okręgową stację kontroli. Zdecydowaliśmy się zrobić to pod marką Ol-Trans, bo przez ponad 20 lat działalności wypracowaliśmy sobie na rynku opinię firmy solidnej, terminowej, skutecznej i co najważniejsze z wykwalifikowaną kadrą. Sprawdzoną politykę zarządzania przedsiębiorstwem i usługami przenosimy na coś nowego.

Skąd pewność, że w Inowrocławiu to się sprawdzi i że kolejna taka usługa przyjmie się na inowrocławskim rynku?
Na podjęcie takiej decyzji składa się kilka czynników, a ryzyko jest zawsze. Dlatego tak ważne jest przygotowanie odpowiedniej propozycji dla klienta. Inowrocław dobrze rozwija się pod względem gospodarczym, ma duży potencjał, jest przyjazny dla przedsiębiorców - ciekawa oferta do prowadzenia biznesu czeka m.in. w obszarze stref gospodarczych. To też przyczynia się do rozwoju naszego regionu. Miasto jest też właściwie skomunikowane z innymi dużymi ośrodkami miejskimi, a polepszy się to po zakończeniu budowanego obecnie łącznika do istniejącej obwodnicy. Choć my, ze względu na nasz rodzaj usługi, wybraliśmy inne, lepsze po prostu dla nas miejsce.

Były lepsze lokalizacje, skoro w mieście jest taki potencjał, ale nie udało się ich pozyskać?
Nie do końca. Wybraliśmy miejsce, które nam pasowało, bo jest „po drodze” dla kierowców. W przypadku takiej stacji, jak nasza, strefa gospodarcza by się nie sprawdziła. Docelowo powstanie tam centrum motoryzacyjne. Będzie można zostawić samochód np. na dwa dni i po tym czasie wyjechać z wykonanym szeregiem usług. Przegląd auta, blacharstwo, lakiernictwo, automyjnia - to wszystko będzie funkcjonowało w jednym miejscu. Taki kompleksowy model obsługi sprawdza się na zachodzie i to w niedługim czasie chcemy zaproponować inowrocławia-nom. W ramach tej inwestycji otworzymy też parking dla samochodów ciężarowych.

Przejeżdżaliście rok temu przez Inowrocław, wykonując - zapewne - jedno z najbardziej oryginalnych zleceń, transportując choinkę z Polski do Watykanu na plac Świętego Piotra?
Akurat nie, wybraliśmy inną trasę. Tego typu transporty prawie w ogóle się nie zdarzają. Przez lata wyspecjalizowaliśmy się w przewozie kilkudziesięciotonowych, ponadgabarytowych ładunków: transformatorów, elektrowni wiatrowych, zbiorników, suwnic i całego mnóstwa innych skomplikowanych konstrukcji. Przewiezienie choinki było wyzwaniem też ze względu na charakter ładunku i jego znaczenie, trasa wyniosła 2650 kilometrów.

Jak wyglądały przygotowania i transport?
Tak jak wspomniałem, ładunek był specyficzny: 25-metrowy świerk, trudny do zabezpieczenia i podatny na uszkodzenia. Wykonanie specjalnej konstrukcji trwało miesiąc, załatwienie wszystkich formalności i zezwoleń - kolejne dwa, transport - 11 dni. W Polsce był pilotowany przez trzy pojazdy - dwa z przodu, jeden z tyłu. W Niemczech pilotaż przejął tamtejszy specjalista od przewozów ponadnormatywnych, w Austrii dołączył do niego pracownik z firmy transportowej. Po wjeździe do Włoch byliśmy eskortowani przez kolejnych trzech pilotów, w tym przez służbę autostradową i wozy policyjne, a już w Watykanie, wjeżdżając przed bazylikę na plac Świętego Piotra, również przez żandarmerię watykańską. Zawsze jest tak, że gdy transport dotrze na miejsce i to pomimo tego, że zajmujemy się tym od lat, czuje się satysfakcję z dobrze wykonanego zadania. W tym przypadku - i sądzę, że śmiało mogę tak powiedzieć w imieniu wszystkich osób w firmie - odczuwaliśmy ją jeszcze większą. Transport choinki do Watykanu w tym roku został doceniony podczas gali ESTA Awards of Excellence. Przyznawane są na niej nagrody, które w branży nazywane są transportowymi Oscarami. Zwyciężyliśmy w kategorii przewozu ładunku, który ważył do 120 ton.

Na ten wywiad przyjechał pan z kolei motocyklem, a na pana charakterystycznej kurtce można dostrzec, że znajdujący się na niej herb, też nie jest przypadkowy. Wydawało mi się, że gdy od tylu lat prowadzi się firmę związaną z transportem, to poza pracą - szeroko rozumianą motoryzację omija się szerokim łukiem.
Dla mnie motocykle są czymś więcej, niż zwykłym zainteresowaniem, czy hobby. Kiedyś - sportowe, teraz Harley’e. Nigdy nie poczułem przesytu motoryzacji. To pasja, w której się realizuję, dzięki której poznałem i wciąż poznaję świetnych ludzi.

Uczestniczy pan w odbywającym się co roku w Inowrocławiu zlocie „Na Soli”?
Wielokrotnie na nim byłem. Jego organizatorzy - Riders Club Inowrocław wykonują świetną robotę, przy tym odbywa się też wiele imprez towarzyszących. To wydarzenie na stałe wpisało się do inowrocławskiego kalendarza. Takie spotkanie środowiska motocyklowego i wspólne podróże, dla ludzi, których łączy ta sama pasja, to naprawdę coś wspaniałego. A wyprawy realizować można wszędzie, do każdego miejsca w kraju, poprzez dłuższe trasy w Europie, a przy dobrej logistyce - także poza kontynent. Część naszej ekipy w ostatnim czasie była w Stanach Zjednoczonych.

Dni wolne 2019 - kiedy wziąć wolne, żeby było ich jak najwięcej?

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto