Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Zapalili znicze na Rondzie Solidarności, by uczcić rocznicę wprowadzenia stanu wojennego,a te po kilku godzinach znikły. Zdjęcia

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Tuż przed północą, 12 grudnia, na Rondzie Solidarności w Inowrocławiu, jak co roku zapalono znicze, by uczcić kolejna rocznicę ogłoszenia stanu wojennego. 13 grudnia rano zniczy już tam nie było.
Tuż przed północą, 12 grudnia, na Rondzie Solidarności w Inowrocławiu, jak co roku zapalono znicze, by uczcić kolejna rocznicę ogłoszenia stanu wojennego. 13 grudnia rano zniczy już tam nie było. Nadesłane
13 grudnia, wcześnie rano z Ronda Solidarności w Inowrocławiu znikły wszystkie znicze, jakie 12 grudnia tuż przed północą ustrawili tam, w 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, działacze patriotyczni i radni prawicy.

Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 35

od 16 lat

- Jak co roku, 12 grudnia o godzinie 23.50 spotkaliśmy się na Rondzie Solidarności, by zapalić symboliczne znicze w hołdzie ofiarom stanu wojennego. 13 grudnia o godzinie 7 rano zniczy już tam nie było - relacjonuje Maciej Basiński, inowrocławski radny Zjednoczonej Prawicy.

Przypomina on, że podobne działania mające na celu upamiętnienie ofiar stanu wojennego podejmowano w latach ubiegłych. Znicze stawiane były na krawężniku ronda i stały tam nawet dwa, trzy dni. Zdążyły się wypalić nim je uprzątnięto.

- To zawsze była spontaniczna akcja. Nie ukrywaliśmy się uczestnicząc w niej. Często w pobliżu stała policja przyglądając się, czy mimo godzin nocnych, wszystko przebiega bezpiecznie - przypomina Maciej Basiński.

W tym roku znicze znikły z ronda zaledwie po kilku godzinach od ich ustawienia. Radny zwraca uwagę, że w br. znicze zapalono w czterech miejscach, w pobliżu tablic z napisem Rondo Solidarności tak, by nie były tuż przy jezdni.

- Pewnie, gdy je usuwano jeszcze się paliły. Ktoś musiał je zdmuchiwać, żeby zostały bezpiecznie wyrzucone - zauważa radny.

Maciej Basiński poinformował nas, że znicze usunął Zarząd Dróg Powiatowych w Inowrocławiu. Przyznał, że ten pośpiech był dziwny.

- Wielokrotnie zgłaszaliśmy do ZDP, by na rondzie oczyścić tablice z jego nazwą, czy też przyciąć tam trawę. Na działania czekało się całymi dniami. Skąd więc teraz taki pośpiech z tym zniczami? - zastanawia się radny.

- Aby ustawić cokolwiek w pasie drogowym, należy wystąpić do nas z odpowiednim wnioskiem. Jestem za czczeniem kolejnej rocznicy ustanowienia stanu wojennego, ale jako urzędnicy musimy działać zgodnie z prawem, tym bardziej, że trwa akcja zima, która wymaga szczególnego zachowania zasad bezpieczeństwa - odpowiada Maciej Wojtysiak, dyrektor ZDP w Inowrocławiu.

Wspomina, że w latach minionych także nie występowano z wnioskiem o umieszczenie zniczy na Rondzie Solidarności.

Znicze powróciły na Rondo Solidarności jeszcze tego samego dnia (13 grudnia), w którym zostały stamtąd usunięte. Z oficjalnym wnioskiem o ich ponowne ustawienie w tym miejscu wystąpił do ZDP inowrocławski oddział Toruńsko-Włocławskiego Zarządu NSZZ Solidarność.

- Jesteśmy od tego, by takie wnioski rozpatrywać - usłyszeliśmy od dyrektora Wojtysiaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto