Kto winny absurdom na drogach?

Materiał informacyjny Skrzynka Tygodnika Powiatu i Gmin
Do naszej redakcji wpłynął list od Marka Browińskiego, inowrocławskiego taksówkarza i członka Stowarzyszenia Prawo na Drodze. Publikujemy go wraz z nadesłanymi zdjęciami ilustrującymi problem.

Jak długo jeszcze nieudolni urzędnicy prezydenta Ryszarda Brejzy będą sobie „wycierać gębę” starostą? Jak długo jeszcze będą robić mieszkańcom wodę z mózgu? Jak długo jeszcze będziemy słyszeć, że jakby Inowrocław był powiatem grodzkim, to zniknęłyby wszystkie problemy?

Twierdzę, że problemy Inowrocławia nie są spowodowane ilością podmiotów zarządzających, ale ich jakością. Co by się stało, jakby od jutra Inowrocław stał się miastem na prawach powiatu? Czy jakość pracy urzędników prezydenta Ryszarda Brejzy, odpowiedzialnych za sprawy drogowe nagle by się poprawiła. Czy stali by się oni nagle bardziej kreatywni, a mniej rozrzutni? Otóż nie, oni po prostu nie mieliby na kogo zrzucać swoich błędów. Obecnie, gdy wychodzą na jaw jakieś niedoróbki, to zaraz pada z ich strony argument: przecież starosta zatwierdził. Tylko oni dobrze wiedzą, że starosta jako organ zarządzający ruchem w całym powiecie, musi zatwierdzić ich projekty, jeśli tylko są one zgodne z obowiązującymi przepisami. Nie jest jego rolą ocena, czy proponowane rozwiązanie jest najlepsze, najtańsze, a nawet czy ma jakikolwiek sens logiczny. On tylko sprawdza, czy użyto w projekcie prawidłowych znaków.

Załączone zdjęcia przedstawiają skrzyżowanie ulic Błażka i Kiełbasiewicza. Pierwsze przedstawia obecną organizację ruchu, drugie przedstawia najlepszą i najtańszą. Całe osiedle jest objęte strefą ograniczonej prędkości „30” i wszystkie skrzyżowania są pozbawione jakichkolwiek znaków. Trzecie zaś jest „na bogato”, z niepotrzebną w tym miejscu sygnalizacją świetlną. Wszystkie te rozwiązania są zgodne z przepisami i wszystkie, gdyby trafiły do starosty, musiałyby zostać zatwierdzone.

Czy już rozumiecie, że to co mamy na miejskich ulicach nie zależy od starosty, tylko od urzędników prezydenta Ryszarda Brejzy? To oni przygotowują projekty, lepsze czy gorsze, ale zawsze są to ich projekty. Osobną sprawą są projekty przygotowane przez urzędników starosty, tylko oni nie mają na kogo zrzucić odpowiedzialności…


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto