Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat mogileński. Trzech rowerzystów poniesie dotkliwe konsekwencje za jazdę po pijanemu

(RED)
Pijany rowerzysta stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego
Pijany rowerzysta stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego Archiwum Nasze Miasto/Zdjęcie ilustracyjne
Dla pijanych rowerzystów nie ma taryfy ulgowej. Ponad pół promila alkoholu w organizmie oznacza minimum 2,5 tys. zł kary. Dobrze zapamiętają to cykliści, których mogileńscy policjanci złapali na jeździe pod wpływem alkoholu.

Zobacz wideo: Wilki w gminie Zławieś Wielka.

od 16 lat

- O tym, że nie należy wsiadać na rower będąc pod działaniem alkoholu wie każdy. Pijany rowerzysta stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Brak równowagi, a także jazda tzw. "wężykiem" może doprowadzić do tragedii. Kierowcy samochodów chcąc bezpiecznie ominąć rowerzystę, muszą niejednokrotnie podejmować nagłe manewry, a biorąc pod uwagę zimową pogodę i śliską nawierzchnię jezdni, nie trzeba dużo, aby doszło do kolizji czy wypadku - przypomina asp. szt. Tomasz Bartecki, rzecznik prasowy KPP w Mogilnie.

Surowe konsekwencje swojej lekkomyślności poniesie trzech nietrzeźwych rowerzystów, których 23 lutego 2023 r. zatrzymali mogileńscy policjanci.

Pierwszy z nietrzeźwych rowerzystów wpadł w Strzelnie na pl. Świętokrzyskim. Dzielnicowi zauważyli o godz. 7.20 rowerzystę, którego sposób jazdy wskazywał na to, że może być pod wpływem alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyznę do kontroli. Badanie alkotestem wykazało, że 31-latek miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Kolejny został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego na ul. Hallera w Mogilnie. Funkcjonariusze o godzinie 20:25 poddali badaniu stanu trzeźwości kierującego rowerem 48-latka. Okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy - 1,4 promila alkoholu w organizmie.

Trzeciego pijanego rowerzystę policjanci zatrzymali o godz. 20.50 na ulicy Pałuckiej w Dąbrowie. Podczas kontroli mundurowi wyczuli od 26-latka woń alkoholu. Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna miał 0,54 promila alkoholu w organizmie.

- Oprócz zagrożenia stwarzanego na drodze, rowerzysta, który wsiada po alkoholu na rower, musi się liczyć z dotkliwymi karami finansowymi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoba kierująca rowerem w stanie po spożyciu alkoholu może zostać ukarana mandatem w wysokości minimum 1 tysiąca złotych. W przypadku jazdy w stanie nietrzeźwości kara jest jeszcze wyższa. Wysokość mandatu dla sprawcy tego wykroczenia wynosi minimum 2,5 tysiąca złotych - dodaje Tomasz Bartecki.

Trwa głosowanie...

Czy wyższe mandaty wpłyną na bezpieczeństwo na drogach?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na mogilno.naszemiasto.pl Nasze Miasto