Przybywa amatorów dwóch kółek

-

78 procent polskich rowerzystów (o 1 procent mniej w Kujawsko-Pomorskiem) korzysta z roweru codziennie lub kilka razy w tygodniu

- wylicza Agata Stachowiak z Fundacji Allegro All For Planet. Fundacja przepytała ponad 25 tys. aktywnych rowerzystów z całej Polski. To największe, jak dotąd, badanie tej grupy społecznej.
Średni dystans, który pokonują tygodniowo cykliści, to 60,4 km (w naszym regionie tylko 57 km i jest to najniższy wynik w kraju). Mężczyźni przejeżdżają średnio o 18 km tygodniowo więcej niż kobiety.

Wielu jest z miasta

Choć zdecydowana większość badanych (93 proc.) korzysta z jednośladu w celach rekreacyjnych, ponad połowa wykorzystuje rower w codziennych obowiązkach - jeździ nim do pracy, na uczelnię czy po zakupy. 51 proc. z nich określić można więc mianem rowerzysty miejskiego, czyli takiego, który wykorzystuje rower jako podstawowy środek transportu. Jednak najmniej jeżdżą uczniowie i studenci.
Mieszkańcy dużych miast jeżdżą zresztą tygodniowo o 10 km więcej niż ci z małych miejscowości i wsi.

Czytaj także: Gwiazdy podziwia podczas wieczornych spacerów z psem

Nie jest bezpiecznie

Aż 72 proc. badanych deklaruje zainstalowanie rowerowej aplikacji mobilnej w swoim smartfonie, przez co telefon jest nieodłącznym towarzyszem rowerowych przejazdów przez miasta i wycieczek.
- I niestety przez to, jeśli rowerzyści za bardzo skupiają się na obsłudze tych urządzeń, narażają siebie i innych na zagrożenie - komentuje podkom. Joanna Karpińska z Wydziału Ruchu Drogowego w Bydgoszczy.

W ciągu roku rowerzyści z Kujawsko-Pomorskiego są świadkami średnio trzech niebezpiecznych zdarzeń na drodze spowodowanych przez rowerzystów i czterech, do których doszło z winy kierowcy samochodu.
10 proc. cyklistów przyznaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy brało udział w kolizji lub wypadku. To mniej niż w kraju, gdzie średnia wynosi 12 proc.

W tym roku (do 20 października) na drogach regionu doszło do 118 wypadków z udziałem rowerzystów, 17 osób zginęło, a 94 zostały ranne. Odnotowano też 571 kolizji.

Pierwsza pomoc

51 proc. naszych rowerzystów deklaruje, że potrafi udzielić pierwszej pomocy (średnia krajowa 48 proc.).
- Umiejętność udzielania pierwszej przedmedycznej pomocy może się przydać każdemu uczestnikowi ruchu drogowego. Dlatego zachęcam do zapisania się na taki kurs - mówi mgr Anna Burak, oddziałowa z oddziału klinicznego medycyny ratunkowej Szpitala Uniwersyteckiego im. dra Biziela w Bydgoszczy, wykładowca w Collegium Medicum UMK.

Pani Anna dojeżdża codziennie do pracy z nowego Fordonu na rowerze i spotyka się z różnymi sytuacjami. Pół roku temu wyjechał jej z bocznej drogi samochód, w wyniku tego zdarzenia upadła na asfalt. A tak na co dzień obawia się kolizji z pieszymi, bo ci nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe. Oczywiście, jej atutem jest umiejętność udzielania pierwszej pomocy, i to bardzo profesjonalnie.

33 proc. rowerzystów z Kujawsko-Pomorskiego używa kasku, 64 proc. ma elementy odblaskowe, a 75 proc. dzwonek i zabezpieczenia przeciwkradzieżowe.

Chcemy być fit

Z innego badania społecznego - wykonanego przez TNS Polska - wynika, że w kraju zapanowała moda na tzw. bycie fit. Coraz rzadziej sięgamy po papierosy, ograniczamy spożycie alkoholu, częściej za to wybieramy się na rower albo idziemy pobiegać. Sport uprawia regularnie niemal jedna trzecia z nas.

O ile wśród ogółu pracujących, bądź uczących się, jedynie co piąty ankietowany przez TNS Polska rozważa możliwość dojazdu do pracy czy szkoły rowerem, to chętnie korzysta z możliwości dofinansowania do karnetów sportowych oferowanych przez pracodawców. W pierwszym półroczu tego roku z kart jednej z największej grup udostępniającej takie rozwiązania skorzystało w całej Polsce aż 697 tys. osób.

Oddział kliniczny medycyny ratunkowej szpitala im. Biziela organizuje 14 listopada o godz. 12 bezpłatne szkolenie pod hasłem: „Jak zadbać o bezpieczeństwo własne i jak udzielić pierwszej pomocy”. Jednym z prowadzących zajęcia będzie policjant. W szkoleniu mogą uczestniczyć także starsi rowerzyści (wiek nie jest określony). Zapisy: tel. 52 365 52 07, 52 365 56 07 lub 52 365 52 09, mail: [email protected]

Czytaj także: Okradał kolegę. Wpadł, bo ręce mu świeciły