Tadeusz Rolirad zginął 1 sierpnia na Rakowcu, dwukrotny kawaler Krzyża Walecznych 22-letni ppor. Jan Wybrański „Kanty” poległ 2 sierpnia na Mokotowie, 20-letni Jerzy Graczyk „Roman” poległ 18 sierpnia na Chmielnej, Czesława z Tokarskich Reichertowa, łączniczka w sztabie na Mokowie, zginęła 14 września, kawaler Krzyża Walecznych 18-letni Jerzy Ziętara „Ryś” poległ na Okręgu, Andrzej Mierosławski „Sowa”, zginął na Brackiej, 11-letni Andrzej Szwajkert znany jako „Jędruś”, uznawany za najmłodszego powstańca, zginął 29 września na Mickiewicza.
Przeżyli powstanie m.in. oficer z batalionu „Kiliński” Stefan Rodkiewicz, wysoki stopniem oficer Kedywu Wacław Hojna-Horodyński, żołnierz batalionu „Bałtyk” Lech Czajka „Lech I”, lekarze z powstańczych szpitali: Florian Bronicki, Wacław Skonieczny, Czesław Bydałek, a Henryk Sikorski, ciężko ranny, zmarł w transporcie do obozu jenieckiego. Uratował się Stanisław Wachowiak, negocjator warunków cywilnej kapitulacji.
Z rodu Knastów…
W powstaniu walczył też „Kujawiak”, plutonowy podchorąży, dwukrotny kawaler Krzyża Walecznych, pośmiertnie awansowany do stopnia podporucznika… Kiedy wybuchła wojna, miał niespełna 17 lat (ur. się 12 grudnia 1922 r., uczył się w „handlówce”). Na początku listopada 1939 r. Niemcy zabili w lesie pod Gniewkowem jego ojca, Stefana, księgarza, działacza organizacji narodowych i społecznych, jednego z najbardziej poważanych obywateli Inowrocławia (prowadził piękną księgarnię przy „Królówce” od 1904 r.). Wówczas - obawiając się o swoje życie - z matką Kazimierą uciekają do Warszawy, a następnie do Hrubieszowa. Tam Wiesław będzie mieszkał do października 1943 r.
Nie jest znana dokładna data jego wstąpienia do konspiracji, ale przysięgę wierności Polskiemu Państwu Podziemnemu złożył jeszcze w 1941 r. Wiadomo, że wówczas uczestniczył w kursie leśnej szkoły podchorążych i brał udział w pierwszych akcjach dywersyjno-sabotażowych. W listopadzie 1943 r. wrócił do Warszawy z konspiracyjnym przydziałem do batalionu bojowego „Czata 49”, sformowanego przy V Oddziale Łączności Operacyjnej AK. Zadaniem „Czaty 49” było zapewnienie łączności oraz zaopatrzenie dla grup partyzanckich budujących plan „Burza”.
Na Wołyń…
W marcu 1944 r. „Kujawiak” wyruszył z Warszawy z Kompanią Warszawską Kedywu. „Broda 53” na Wołyń. Wsparli tam 27. Wołyńską Dywizję Piechoty AK, która operowała na zapleczu frontu. 5 kwietnia w bitwie z SS-Panzer-Division „Wiking” kiepsko uzbrojeni powstańcy zostali rozbici.
„Kujawiak” odniósł wtedy ciężkie rany i w znacznym stopniu stracił wzrok na jedno oko. Zdołał jednak ujść pogoni i przez kilka tygodni kurował się w ukryciu. W drugiej połowie lipca pojawił się w Warszawie…
Broniąc św. Łazarza…
Od 1 sierpnia jako żołnierz kompanii „Motyl” batalionu „Czata 49” (Zgrupowanie „Radosława”) bronił Woli. Oddział był w bezpośrednim kontakcie z atakującymi formacjami wroga. Szlak bojowy „Kujawiaka” wiódł Żytnią, „Gęsiówką” i Stawkami. Później „Czata 49” walczyła w okolicy Dworca Gdańskiego i Inflandzkiej, potem na Starym Mieście i na Muranowie. Od 6 września broniono szpitala św. Łazarza przy Książęcej. Dzień później - podczas ataku czołgów i „goliatów” - Wiesław Knast został śmiertelnie ranny. Pochowano go na Bródnie, a w maju 1946 r. - po ekshumacji - w kwaterze „Brody 53” na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Siostra „Kujawiaka”, Krystyna Czajkowska (znana inowrocławianka, zm. w 2001 r.), przez lata zbierała relacje o swym bracie. Koledzy Wiesława Knasta zgodnie zaświadczali, że wielokrotnie dawał on świadectwo męstwa i odwagi. Panią Krystynę, jak mi opowiadała, zawsze to niezmiernie dziwiło i wzruszało, bo pamiętała, że jej młodszy brat był dzieckiem i młodzieńcem bardzo słabym fizycznie i ciągle chorował…
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?