MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Inowrocławski kronikarz od lat opisuje dzieje miasta. Do zrealizowania ma wciąż wiele projektów

Anna Grochowina
Pomysły Jerzego Łaganowskiego mają szansę przełożyć się na rozwój turystyki w Inowrocławiu i całym regionie
Pomysły Jerzego Łaganowskiego mają szansę przełożyć się na rozwój turystyki w Inowrocławiu i całym regionie Nadesłane
Mały chłopiec marzył kiedyś, że zostanie kronikarzem. Będzie maczał gęsie pióro w kałamarzu, zapisywał księgi, malował na kartkach obrazy - czytamy początek wiersza pióra Jerzego Łaganowskiego, inowrocławskiego kronikarza i marzyciela.

- Właśnie mija 13 lat od momentu, gdy założyłem dla Inowrocławia, jego mieszkańców, Kujaw, Polski, i jak się później okazało, całego świata, „Kroniki Inowrocławskie” - od początku do końca moje dziecko promujące naszą małą ojczyznę - mówi kronikarz.

Na przestrzeni 13 lat otrzymał wiele nagród i wyróżnień motywujących do jeszcze bardziej wytężonej pracy.

- Z tych wszystkich lat utkwiły mi w pamięci najbardziej zwłaszcza dwa momenty: założenie kronik i ubiegłoroczne „Imieniny” w teatrze - wyznaje Łaganowski. Każdego dnia do kronikarza docierają podziękowania, gratulacje i życzenia. W ten sposób sympatycy Kujaw doceniają jego pracę. - Kocham to miasto, mam otwarty umysł i serce, wiele pomysłów i projektów. Wkrótce trafią do Polski miliardy z KPO i będzie można wiele dla Inowrocławia i Kujaw zrobić - dopowiada kronikarz.

Głowa pełna pomysłów

Pomysły Jerzego Łaganowskiego mają szansę przełożyć się na rozwój turystyki w Inowrocławiu i całym regionie. O wszystkich konceptach możemy przeczytać w jego kronikach. Oto kilka przykładów: szlak turystyczno-historyczny w Inowrocławiu, skwer imienia księcia Kazimierza Konradowica Kujawskiego przed farą, izba gwary kujawskiej, kryształowa komnata, odbudowanie lub postawienie miniatury średniowiecznej wieży ratuszowej czy sieć basenów geotermalnych.

W kronikarskich planach jest również akcent gastronomiczny, czyli coroczny Festiwal Kuchni Kujawskiej promujący regionalne potrawy czy Kujawski Festiwal Kiszenia Kapusty - pokaz szatkowania, kiszenia, potrawy z kapustą w roli głównej. Łaganowski chciałby, aby jego literacki dorobek składający się z ponad 3,5 tysiąca wierszy, został wydany w tomikach wierszy promujących Inowrocław.

Miasto św. Mikołaja

Pomysłem trudnym, niemal niemożliwym do realizacji, jest rewitalizacja dla celów turystycznych i zdrowotnych choć małej części inowrocławskiej kopalni soli. Kronikarz życzyłby sobie, żeby Inowrocław został okrzyknięty miastem św. Mikołaja i Świąt Bożego Narodzenia, co można by wykorzystać do promocji miasta. W otoczeniu fary miałaby stanąć szopka z postaciami, żłóbkiem i zwierzętami. - Rzeźby naturalnej wielkości, wszystko podświetlone wieczorami robiłoby niesamowite wrażenie. W kościele mamy przecież relikwie świętego i obraz w ołtarzu głównym - przekonuje Łaganowski.

Będzie tylko lepiej

Kronikarz patrzy w przyszłość z optymizmem.

- To chyba większość moich pomysłów, o których przez lata pisałem w kronikach i zachęcałem do ich realizacji. Inne, o których dzisiaj nie wspominam, udało się już zrealizować. Myślę, że realizacja tych pomysłów mogłaby znacznie przyczynić się do rozwoju miasta i regionu oraz uczynić z Inowrocławia miejsce niezwykle popularne wśród turystów i kuracjuszy. Z nadzieją patrzę w przyszłość i liczę na realizację dużej części moich projektów, dynamiczny rozwój miasta i regionu, chyba już nigdy nie będzie lepszej okazji. Będzie tylko lepiej i piękniej, mocno w to wierzę - kończy Jerzy Łaganowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto