Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Taki przepis uprzykrza życie uchodźcom. Pani Julia z Odessy nie można dostać PESEL-u, bo przyjechała złą drogą

Redakcja
- Mamy nadzieję, że nowelizacja ustawy naprawi ten błąd - mówi Marek Myga. - Niestety czas leci i coraz trudniej będzie nie tylko o miejsca pracy, ale również o lokale do wynajęcia.
- Mamy nadzieję, że nowelizacja ustawy naprawi ten błąd - mówi Marek Myga. - Niestety czas leci i coraz trudniej będzie nie tylko o miejsca pracy, ale również o lokale do wynajęcia. Andrzej Banas
Pani Julia z Odessy ma kartę Polaka, ale urząd odmówił jej nadania PESEL. Niedopatrzenie w nowych przepisach utrudnia życie wielu uchodźcom.

Pani Julia znalazła dom u rodziny Hanny i Marka Mygów w podinowrocławskim Balinie. Do Polski przyjechała wraz z dwójką dzieci z Odessy. Jej mąż jest lekarzem, więc musi pozostać na Ukrainie. Julia pracowała jako lektorka języka angielskiego, posiada kartę Polaka i w sposób komunikatywny porozumiewa się po polsku. Chciała możliwie szybko usamodzielnić się i wynająć mieszkanie w Toruniu, w którym mogłaby doczekać końca wojny.
- Niestety, w inowrocławskim urzędzie powiedziano nam, że w myśl obowiązujących przepisów Julia nie może liczyć na nadanie numeru PESEL w trybie, jaki jest on przyznawany uchodźcom – mówi Marek Myga. - Powodem jest to, że nie przekroczyła granicy bezpośrednio z Ukrainy. To ewidentnie wynik błędu w przepisach. W specustawie jest mowa o tym, że status uchodźcy przysługuje osobom, które dotarły do nas bezpośrednio z Ukrainy oraz osobom z kartą Polaka, niezależnie od miejsca w którym przekraczały granicę. Niestety w kolejnych punktach znalazły się odniesienia tylko do tej pierwszej grupy.

Paradoks polega na tym, że usiłując wydostać się z Ukrainy, pani Julia wybrała najbardziej racjonalne wyjście. Żeby dotrzeć do granicy Unii Europejskiej, wybrała drogę przez Mołdawię, odległą od jej miasta ledwie o 60 km. Stamtąd, przez Rumunię, Węgry i Słowację, dotarła w końcu do Polski.
- Mamy nadzieję, że nowelizacja ustawy naprawi ten błąd. Niestety czas leci i coraz trudniej będzie nie tylko o miejsca pracy, ale również o lokale do wynajęcia. W praktyce bez PESEL-u trudno cokolwiek załatwić – mówi Marek Myga, który problemy uchodźców wojennych zna jak mało kto. Ten emerytowany wojskowy znaczną część swojego życia spędził na misjach pokojowych ONZ.

Nowelizacje ustawy zapowiedział dziś wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. - Uzgodniliśmy, że projekt zmiany ustawy będzie projektem komisyjnym. Rozmawiamy jednak z samorządowcami i organizacjami pozarządowymi. Te rozmowy doprowadziły do tego, że wspólnie stworzymy projekt ustawy, że wszyscy Ukraińcy, niezależnie od kierunku, z jakiego trafiają do Polski, będą mieli te same prawa.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Taki przepis uprzykrza życie uchodźcom. Pani Julia z Odessy nie można dostać PESEL-u, bo przyjechała złą drogą - Gazeta Pomorska

Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto