Znajdujemy dziury w całym

Na apel władz Inowrocławia, jako pierwsi odpowiedzieli działkowcy posiadający ogródki na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych im. Władysława Sikorskiego.

- Te działki są w tym miejscu od 1955 roku. Powstały na terenach górniczych. Od lat bezskutecznie zabiegamy o poprawę drogi dojazdowej od ulicy Zapadłe do naszych ogródków – mówi prezes ROD Roman Taranczewski.

Zastrzeżenia budzi też teren przylegający do działki. Jego właścicielem jest jedna z inowrocławskich firm. To ona zleciła wycinkę drzew przy drodze prowadzącej na działki.

- Drogę nr 17/6 tzw. szrutówkę należącą do miasta, którą do działek dojeżdża kilkadziesiąt działkowców pozostawiono w fatalnym stanie rozjeżdżając drogę ciężkim sprzętem. Porobiły się koleiny i pozostawiono totalny bałagan. Koleiny ograniczają właściwy dojazd do działek. Interweniowaliśmy u pani naczelnik Mikołajczak, podobno miała tam iść straż miejska, ale czas mija i nic się nie zmienia. Najgorsze, że teren jest zaledwie 500 metrów od Urzędu Miasta, ale nikt nie sprawdza czy praca została wykonana poprawnie i czy zostawiono porządek po wycince drzew – mówią działkowcy Bronisław Majewski i Marek Słabiński.

Działkowcy liczą, że miasto zainteresuje się wreszcie ich problemem i będą mogli dojechać do ogródków bez przeszkód.

Droga na działki nie jest jedyną, gdzie znajdują się dziury.

Władze miasta zachęcają, by wskazywać dziury. Dziwi mnie, że sami ich nie widzą. Ale skoro proszą o pomoc, to chętnie wskażę. W samym centrum miejskie ulice przypominają dobry szwajcarski ser, daleko nie trzeba szukać: Najświętszej Marii Panny, Rzeźnicka, Mikołaja, 6 Stycznia, Kilińskiego, Wałowa, św. Ducha – wylicza nasz Czytelnik, który zadzwonił do redakcji.

Stanem miejskich dróg zainteresowali się też inowrocławscy radni: Marek Słabiński i Andrzej Kieraj.

- W najlepszym stanie w mieście są ulice powiatowe. Teraz za remont swoich ulic w Inowrocławiu zabrała się Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad. Miejskie ulice są w tragicznym stanie. Dziwię się, że mając 300 urzędników prezydent zwraca się o wskazywanie dziur do mieszkańców. Nie wiem też, jak przy 17 milionach przeznaczonych na inwestycje uda się te wszystkie drogi wyremontować – zastanawia się radny Marek Słabiński.

Na pytanie, kiedy miasto zamierza wyremontować dziurawe trakty wskazane przez mieszkańców ratusz odpowiada, że postulaty będą zrealizowane w niedługim czasie.

- Informuję, że w ramach prowadzonej akcji z wymienionych ulic otrzymaliśmy jedynie zgłoszenie dotyczące ulic: Przypadek i Poprzecznej. Naprawa została zlecona, firma realizuje zlecenia według kolejności zleceń. Ubytki na wskazanych wyżej ulicach powinny zostać uzupełnione w tym tygodniu. Wydział Dróg i Transportu poinformował ponadto, że zostaną przeprowadzone kontrole wskazanych, o których nie zostaliśmy powiadomieni, a następnie zlecone naprawy, jeśli zaistnieje taka konieczność, przy czym należałoby wskazać konkretne miejsca przy ul. św. Ducha (ta droga ma 3 zarządców), a także doprecyzować lokalizację drogi dojazdowej do ROD im. Sikorskiego – informuje Jarosław Hejenkowski z wydziału promocji ratusza.