Nim rozpoczęto omawianie projektu budżetu głos zabrał Wojciech Piniewski, pełniący funkcję prezydenta Inowrocławia.
- Nie pamiętam takiej sytuacji, przynajmniej od 20 lat, aby budżet był uchwalany tak późno. Wiele przyczyn się na to złożyło. Najważniejsza, to chyba ten długi, 44-dniowy okres oczekiwania na powołanie pełniącego funkcję prezydenta. W tym czasie nikt nie miał kompetencji, by podejmować decyzje. Projekt budżetu oparty został o wskaźniki z ubiegłego roku. Już dziś mogę powiedzieć, że będzie wielokrotnie zmieniany - zaznaczył Wojciech Piniewski.
Z kolei Dorota Rutkowska, skarbnik miasta poinformowała, że projekt budżetu pozytywnie oceniły komisji rady. Natomiast Regionalna Izba Obrachunkowa wydała pozytywna opinię z uwagami m. in. o możliwości sfinansowania deficytu
A oto najważniejsze zapisy uchwały budżetowej Inowrocławia na br. Dochody w kwocie - 416 762 146 zł, wydatki - 418 632 755, 14 zł. Szacowany deficyt, który zostanie sfinansowany kredytem - 1 870 609, 14 zł.
Jak zauważyła skarbnik, w uchwale budżetowej zapisano 136 mln zł na oświatę. Zapewniono też ponad 14 mln zł na dofinansowanie komunikacji miejskiej. Na inwestycje zabezpieczono 30,7 mln zł. Kwota obejmuje kontynuację rozpoczętych zadań oraz rozpoczęcie nowych, na które miasto zamierza też pozyskać środki zewnętrzne.
- W 2024 planowana jest też przebudowa dróg, budowa chodników, ścieżek rowerowych za ponad 8 milionów złotych. W planach jest modernizacja krytej pływalni „Delfin” i hali widowiskowo-sportowej. Będą modernizowane budynki mieszkalne przy ulicach Staszica, Solankowej i Marulewskiej - wspomniała Dorota Rutkowska.
Miasto zamierza też prowadzić poszukiwania złóż wód geotermalnych. Zadanie to finansowane ma być środkami zewnętrznymi.
Podczas dyskusji nad budżetem radny Damian Polak pytał, czy możliwe jest wykorzystanie nadwyżki operacyjnej (1,7 mln zł) na stworzenie budżetu obywatelskiego oraz o stan prawny tramwaju z ul. Świętego Ducha (były problemy z firmą, która miała go remontować), na modernizację którego zapisano w budżecie 200 tys. zł.
Radny Patryk Kaźmierczak zaznaczył natomiast, że mimo krótkiego czasu, jaki miał pełniący funkcje prezydenta Inowrocławia budżet ma ręce i nogi. Przypomniał też, że budżet obywatelski funkcjonował w Inowrocławiu do czasu, gdy miasto zostało pozbawione 58 mln zł przez poprzedni rząd.
Głos zabrał też pełniący funkcję prezydenta miasta. Zaznaczył: - Brak pieniędzy i konieczność wprowadzenia oszczędności spowodowała odejście od tego, całkiem dobrego pomysłu, jakim jest budżet obywatelski. Obecny czas nie jest dobrym na wdrażanie takiego budżetu. Prace powinny być prowadzone jesienią. Jest to więc zdanie dla nowego samorządu. A wspomniana nadwyżka operacyjna, o której mówił radny Polak, w całości będzie przeznaczona na wkład własny do zadań inwestycyjnych.
Co do tramwaju, został odebrany wykonawcy remontu. Jest zdeponowany na terenie Zakładu Zieleni Miejskiej. Będzie doprowadzany do takiego stanu, by wrócił na szyny przy ul. Świętego Ducha.
Za uchwała budżetową głosowało 17 radnych, a przeciw było 5 samorządowców.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
