Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbici mocnym dekretem. Upadek inowrocławskich masonów [historia]

Piotr Strachanowski
Siedziba loży masońskiej IOOF „Astrea Loge Nr 2” przy ul. Solankowej (budynek pierwszy z prawej) na fot. po 1905 r.
Siedziba loży masońskiej IOOF „Astrea Loge Nr 2” przy ul. Solankowej (budynek pierwszy z prawej) na fot. po 1905 r. Z archiwum autora
22 listopada 1938 r. prezydent RP prof. Mościcki podpisał decyzję o likwidacji polskich stowarzyszeń masońskich i wtedy też nieodwołalnie dobiegła końca trwająca ponad wiek aktywność braci zasiadających w inowrocławskich lożach.

Masoneria (innymi słowy wolnomularstwo), czyli funkcjonujący niejawnie antyklerykalny ruch etyczny (już w 1738 r. objęty ekskomuniką przez papieża Klemensa XII), istniała na terenach Polski od XVIII w. Aktywnie też promieniowała na tereny Wielkopolski i Kujaw.

Z burmistrzem…

W Inowrocławiu pierwszą lożę założono w 1820 r. Nosiła nazwę „Zum Ritterkreuz” („Pod krzyżem rycerskim”), działała krótko do 1834 r. i należała do niej grupa ważnych urzędników na czele z burmistrzem Łukaszem Jastrzębskim oraz liczni ziemianie. Także w 1820 r. masoni wyższych stopni wtajemniczenia „Zum Ritterkreuz” założyli lożę rytu szkockiego „Hermes Trismegistus pod Ogniem Niebieskim”. I tę też po kilkunastu latach uśpiono.
Po dziesięcioleciach, w 1872 r., tutejsi masoni, którzy byli członkami lóż m.in. w Poznaniu i Toruniu, utworzyli w Inowrocławiu Kółko Wolnomularskie, które istniało do 1886 r. Kierował nim burmistrz Friedrich Wilhelm Neubert, a później landrat inowrocławski graf Friedrich Zu Solms-Sonnenwelde, właściciel dóbr rycerskich Radojewice.

Niemcy i Żydzi…

Z Kółka Wolnomularskiego zrodziła się 13 maja 1886 r. „Zum Licht im Osten” („Pod światłem na wschodzie”), którą tworzyli niemieccy ziemianie, urzędnicy i wojskowi. Odmówiono prawa przyjmowania Polaków, zaś Żydów - choć pod wieloma ograniczeniami - akceptowano. Loża była potężna i ustosunkowana. Kiedy po odrodzeniu się państwa polskiego Niemcy stąd czmychnęli, oczywiście straciła na znaczeniu, w 1934 r. została uśpiona, a pozostali czynni bracia przeszli do stowarzyszenia „Deustcher Club”. Na jego czele stał dr Arthur Simon, a klub działał już jako organizacja jawna mniejszości niemieckiej.

Konkurencyjną dla „Zum Licht im Osten” była założona 1 czerwca 1879 r. „Astrea Loge Nr 2 von Posen”, loża rytu amerykańskiego „Niezależnego Zakonu Odd Fellows” (IOOF). Działała bardzo ekspansywnie i z wielkimi osiągnięciami. Założyli ją reemigranci z Ameryki Louis Warszawski i Adolf Kohn, a członkami byli reprezentanci miejscowych elit: bankierzy, przemysłowcy, adwokaci czy lekarze. Należeli do niej m.in. członkowie bajecznie bogatej i ustosunkowanej rodziny Levych, a także dr Wilhelm Warschauer, który później w latach 1925-1937, gdy utworzony zostanie (w 1921 r.) dystrykt polski IOOF, pełnić będzie najwyższą godność Grand Sire (Wielkiego Pana) Wielkiej Loży Polskiej!

Majątek dla miasta

Schyłek Wielkiej Loży Polskiej to lata 30., kiedy kurczy się majątek i brakuje adeptów. Do ostatecznego upadku IOOF przyczyniła się antymasońska nagonka prowadzona na terenie całego kraju, której apogeum przypadło na rok 1937. Na łamach gazet retorycznie pytano też o „rzeczywiste” cele tajnych stowarzyszeń i ich powiązania międzynarodowe, zwłaszcza z hitlerowskimi Niemcami.

W tej sytuacji inowrocławska „Astrea Loge Nr 2” (liderował jej dr Leopold Levy) podjęła decyzję o rozwiązaniu loży. Bracia umyślili przekazać cały majątek miastu, pozostawiając decyzję o jego podziale Zarządowi Miasta z jednym zastrzeżeniem, iż powinien on być przeznaczony „na cele społeczne użyteczności ogólnej”. Ostatecznie ruchomości loży jej likwidator (był nim znany miejscowy lekarz i polityk dr Leon Znaniecki) wyprzedał na licytacji w lipcu 1939 r. Kłopot sprawiła sama siedziba loży przy ul. Solankowej. Zgodnie z wolą masonów zamierzano przeznaczyć ją na bibliotekę i muzeum. Budynek należał do spółki „Astrea Logenheim”, której udziałowcami były osoby fizyczne oraz loża, partycypująca w spółce jedynie w 20 proc. Zgodnie z prawem miasto takiego daru przyjąć nie mogło. W tej sytuacji dr Levy zobowiązał się wykupić wszystkie udziały i dopiero wtedy przekazać miastu budynek.

Wybuch wojny wykonanie tych czynności uniemożliwił. Sam Levy został zastrzelony jeszcze we wrześniu 1939 r., a budynek loży - podobnie jak i inne obiekty, które kojarzyły się z Żydami - Niemcy zburzyli.

Czytaj także: Uczniowie ZSP nr 5 w Inowrocławiu zwiedzili bydgoskie Muzeum Fotografii [zdjęcia]

INFO Z POLSKI odc.14 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju:

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto