Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak było na spotkaniu mieszkańców Pakości z inwestorem, który chce wybudować kompostownię

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Spotkanie odbyło się w pakoskim Ośrodku Kultury. Mieszkańcy zadali inwestorowi wiele pytań dotyczących budowy kompostowni
Spotkanie odbyło się w pakoskim Ośrodku Kultury. Mieszkańcy zadali inwestorowi wiele pytań dotyczących budowy kompostowni Dominik Fijałkowski
Mieszkańcy Pakości sprzeciwiają się budowie kompostowni, która powstać ma, jak mówią, w centrum ich miasta. Inwestycję realizować zamierza spółka Worldwide Invest Line. Aby rozwiać wątpliwości, zaprosiła ona mieszkańców i przedstawicieli władz Pakości na spotkanie, które odbyło się w sali Ośrodka Kultury.

Spotkanie nie rozpoczęło się jednak od kompostowni, a od tego czy powinno być rejestrowane. Ostatecznie wszystkie ustawione na statywach kamery zostały wyłączone i zdemontowane.

Niektórych mieszkańców zaskoczyła też obecność na sali przedstawicieli firmy ochroniarskiej. Okazali się niepotrzebni. Choć padło wiele pytań, często zadawanych stanowczo, nie doszło do przekrzykiwania się, czy tzw. bardzo gorącej i gęstej atmosfery.

Mieszkańców i przybyłych radnych interesowało, dlaczego kompostownia ma być budowana w Pakości, w niedalekiej odległości od centrum miasta. Pytali też o rodzaj odpadów, które będą tam trafiać oraz skąd będą pochodzić i w jaki sposób będą transportowane.

Obawy pakościan budzą też kwestie przykrego zapachu, który może dochodzić z kompostowni. Przypominali efekty uboczne działalności dawnej roszarni.

- Smród był taki, że nie dało się wytrzymać - padło na sali.

Ktoś inny dodał, że: - Prawo do świeżego powietrza gwarantuje nam Konstytucja.

- Nie wierzymy, że nie będzie odoru. Zróbmy głosowanie, kto jest za kompostownią, a kto przeciw - postulowała jedna z przybyłych na spotkanie osób.

Jolanta Rucińska, pełnomocnik inwestora, informowała, że kompostowania powstać ma na terenie, który należy do inwestora i nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Wspominała również, że do kompostowni trafiać będzie m. in.: masa roślinna, odpady z gospodarki leśnej i z przyzakładowych oczyszczalni ścieków. Pochodzić będą z gminy Pakość, a jeśli okaże się, że jest ich tam za mało, to także z okolicznych gmin.

Kompostowanie odbywać się będzie w zamkniętym budynku, w warunkach hermetycznych w drodze napowietrzania. Zastosowane będą membrany półprzepuszczalne i specjalne filtry, które zniwelują efekt odoru do 99 procent.

Inwestycja pochłonie 15 mln złotych. Spółka zatrudni od 10 do 15 mieszkańców Pakości. Padła też odpowiedź na temat lokalizacji kompostowni - ma ona powstać w najbardziej korzystnym dla Pakości terenie, po byłej oczyszczalni ścieków. Miesięcznie do kompostowni z odpadami docierać będzie 80 samochodów.

Spotkanie trwało prawie półtorej godziny. W jego trakcie poruszono jeszcze wiele innych spraw, jak choćby tych dotyczących nadzoru nad pracą kompostowni. Stanowisko mieszkańców w sprawie inwestycji raczej nie uległo zmianie. Nie ma się więc co dziwić, że przedstawiciele inwestora na zakończenie zapewniali, że są otwarci na pytania i sugestie.

Do tematu powrócimy już wkrótce.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto