Właściciele czworonogów skarżą się, że nie mają, gdzie wychodzić z pupilami, bo straż miejska ich przegania. O tym, żeby pies mógł się wybiegać w ogóle nie ma mowy.
W ubiegłym roku pisaliśmy, że w Bydgoszczy czy Toruniu takie ogrodzone wydzielone place dla czworonogów są na każdym większym osiedlu, a w Inowrocławiu nie ma żadnego. Od tego czasu niewiele się jednak zmieniło, mimo ze miasto dysponuje projektem budowy kynoparku. Tymczasem w starania o to, by powstał kynopark włącza się coraz więcej osób.
- Na naszych zebraniach związku kynologicznego o potrzebie powstania kynoparku mówi się już od kilku lat. Bez wątpienia jest on popierany przez setkę hodowców należących do naszego związku - przyznaje Krystyna Wielewska, przewodnicząca zarządu inowrocławskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce.
Podczas spotkania w siedzibie związku wszyscy przekonywali, że taki obiekt jest konieczny. Właściciele czworonogów skarżą się, że ich pupile nie mają się gdzie wybiegać, bo strażnicy miejscy podejmują interwencje nawet w przypadku niewielkiego pieska biegającego luzem w parku pod okiem właściciela. W utworzenie miejsca wydzielonego dla psów zaangażował się też działacz społeczny Sławomir Szeliga.
- W związku z pojawieniem się budżetu obywatelskiego będę na pewno kontynuował ten temat. Koszt budowy tzw. kynoparku powinien bowiem mieścić się w zaproponowanych przez ratusz limitów inwestycyjnych dla poszczególnych osiedli. Mam już upatrzone miejsce, gdzie pierwszy taki park rekreacyjny mógłby powstać - przyznaje inowrocławski społecznik.
Pomysł budowy kynoparku popierają też specjaliści.
- Teren dla psów będzie wydzielony i dzieci nie będą się tam bawiły. Poza tym jest jeszcze kwestia kleszczy. Jeśli to będzie plac, gdzie trawa będzie ścinana, tych kleszczy nie będzie, a pasożyty nie będą się tam rozmnażały. To bardzo ważne - twierdzi Rafał Szydłowski, lekarz weterynarii, który też uczestniczył w spotkaniu.
- Psy potrzebują dużo ruchu. W ten sposób rozładowują emocje. Przebywający w domu pies, który nie może się wybiegać na dworze, z biegiem czasu staje się niespokojny, agresywny – przypomina behawiorysta Irena Kruza.
- Inowrocław jest też jednym z niewielu miast w Polsce, gdzie pobiera się podatek za posiadanie psa i to niemały. To nie jest miasto przyjazne dla zwierząt. Dajmy się więc czworonogom się wybiegać i stwórzmy dla nich specjalny teren – apelują członkowie zarządu Związku Kynologicznego w Inowrocławiu.
Kynoparki z powodzeniem od kilku lat funkcjonują już w Toruniu i Bydgoszczy. W każdym z miast jest po kilka takich placów zabaw dla czworonogów i wciąż powstają kolejne. Kynoparki służa nie tylko jako miejsce rekreacji dla psów, ale również wykorzystywane są do nauki posłuszeństwa i tresury.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?